Gambit orangutana recenzja

Regularny życiowy zugzwang

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Meszuge ·2 minuty
2025-01-11
Skomentuj
17 Polubień
„Motyw małpy grającej w szachy znany jest od bardzo dawna. Pojawia się w jednej z opowieści Księgi tysiąca i jednej nocy. Znajdziemy go w baśni O królewiczu zamienionym w małpę. Był popularny w ikonografii średniowiecznej i renesansowej. Mówiono, że Karol V miał małpę, która grała z nim w szachy, co więcej – zwyciężała. Książka o dworzaninie Baltazara Castiglionego, jak również Dworzanin polski Łukasza Górnickiego zawierają opowieści o małpie przy szachownicy”*.

„Gambit orangutana” to opowiadanie o charakterze gawędziarskim. O szachach, ich historii, metafizyce, powiązaniach ze sztuką, a zwłaszcza muzyką, o szachistach i szachistkach, o czasach, o miejscach, o wydarzeniach, o małpach (czasem też Pigmejach) w ogrodach zoologicznych, o przekonaniach i domysłach autora na mnóstwo różnych kwestii. Stwierdzenie typu „nie wiadomo na pewno jak to było, ale prawdopodobne jest, że…” pojawia się w książce wielokrotnie. Ale też nie jest to pozycja ściśle naukowa czy dokumentarna, mimo rzetelnych odniesień do wielu źródeł. Kaspar Bajon snuje w niej swoją osobistą gawędę o świecie szachów, opowiada ciekawostki.

„O godzinie jedenastej w miasteczku pojawili się chłopi z okolicznych wiosek. Kiedy Żydzi pchali wozy załadowane kamieniami od budynku poczty na ulicy Łomżyńskiej aż do mostku na rzece i z powrotem – oni rabowali ich domy. Wieczorem natomiast zaczęli mordować. Ludobójstwo trwało całą noc. Niemcy nie interweniowali, robili za to zdjęcia, zaskoczeni skalą bestialstwa. Żydom obcinano głowy. Dwudziestoczteroletnią Rachelę Niedźwiedzką, która była w ciąży, wyprowadzono z domu i nożem przecięto jej brzuch. Potem przyglądano się, jak umiera razem z dzieckiem na ulicy. Polakom przewodził niejaki Józef Wieczorek”*.

Wydaje mi się, że ulubieńcami Bajona byli szachiści Akiba (albo Akiwa, bo literę bet można zapisać jako w lub b) Rubinstein i Ksawery Tartakower, polski szachista, który nigdy w Polsce nie mieszkał, ale takie to były czasy; w każdym razie ten, który żartobliwie stwierdził kiedyś, że pewnej sekwencji ruchów nauczył się od orangutana w zoo.
Znakomici polscy szachiści często byli pochodzenia żydowskiego, więc i wspomnień o relacjach Żydów i Polaków zawarto w książce więcej. Także bardziej dramatyczne, jak to, które wyżej cytowałem.

Sporo w książce zawarł autor osobistych przeżyć i wspomnień, na przykład o przyjacielu, którego nazywa Małpeczką.

„Wiele czynników złożyło się na to, że Małpeczka znowu zaczął pić. W każdym razie gdy już się rozsznurował w Dębkach i w końcu dał w długą, to zatrzymał się dopiero po trzech tygodniach w Kocborowie. Stamtąd też do mnie zadzwonił i powiedział, że wszystko się popieprzyło i żebym jak najszybciej do niego przyjechał, bo być może lada dzień się wyhuśta. Podobno stan jego określono jako krytyczny, a on sam już nie ma sił do tego całego gówna, które potocznie zwie się życiem”*.

Takie przerywniki jednym będą pewnie ułatwiały lekturę, innym wprost przeciwnie.

Czy „Gambit orangutana” da się czytać bez znajomości gry w szachy? Umiejętność gry zdecydowanie nie jest niezbędna, także znajomość reguł i zasad, jeśli jednak ktoś kompletnie nie domyśla się, czego może dotyczyć zapis: skoczek z g1 na f3, to może być… trudniej.




---
* Kasper Bajon, „Gambit orangutana”, wyd. Czarne, 2022, konwersja i produkcja e-booka: d2d.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-11
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gambit orangutana
Gambit orangutana
Kasper Bajon
6/10
Seria: Poza serią

Podczas głośnego turnieju szachowego w Nowym Jorku w 1924 roku polski szachista Ksawery Tartakower zagrał przeciwko Gézie Maróczyemu nieregularne otwarcie, przesuwając piona z pola b2 na b4. Na pytan...

Komentarze
Gambit orangutana
Gambit orangutana
Kasper Bajon
6/10
Seria: Poza serią
Podczas głośnego turnieju szachowego w Nowym Jorku w 1924 roku polski szachista Ksawery Tartakower zagrał przeciwko Gézie Maróczyemu nieregularne otwarcie, przesuwając piona z pola b2 na b4. Na pytan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jako że kocham szachy (niestety bez wzajemności), na nową książkę o królewskiej grze rzuciłem się z wielkim zapałem. Niestety, spotkało mnie rozczarowanie, głównie z tego powodu, że w książce jest za...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @Meszuge

Złodzieje. Co okrada nas z uwagi
Spadek poziomu koncentracji

Główną tezą, to jest założeniem, które autor zamierza udowodnić w swojej pracy, jest jego przekonanie, że coś (tak, coś, a nie ktoś) okrada nas z uwagi. Hari stara się w...

Recenzja książki Złodzieje. Co okrada nas z uwagi
Wiara z doświadczenia
Praktyka i teoria objawienia

Josef Imbach (urodzony w 1945 roku) jest szwajcarskim franciszkaninem, ale przede wszystkim kontrowersyjnym teologiem katolickim. W 2002 roku został zawieszony na rok pr...

Recenzja książki Wiara z doświadczenia

Nowe recenzje

Niepewność
„Rodzina bez skazy. Porwanie bez motywu. I cora...
@zaczytana.a...:

Lisa Gardner po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzynią thrillerów, w których emocje sięgają zenitu, a napięcie trzym...

Recenzja książki Niepewność
Wiedźmak
fajna
@mamazonakob...:

Tove nie jest kobietą, jest piastunką kości. Przeszła już sporo, jednak idzie dalej, nie dając się złamać. Zniknięcie u...

Recenzja książki Wiedźmak
Odważ się być NIEgrzeczną!
Żyj pełnią życia!
@Mirka:

@Obrazek „Jeżeli leżysz naga obok faceta i marzniesz, to lepiej się ubierz, bo się przeziębisz” Rutyna, to coś, co ...

Recenzja książki Odważ się być NIEgrzeczną!
© 2007 - 2025 nakanapie.pl