Zakon Drzewa Pomarańczy. Część 1 recenzja

Sabran....

Autor: @mojakawa00 ·2 minuty
2021-08-16
1 komentarz
3 Polubienia
Sięgnęłam po książkę, kiedy już słuchy o niej zaginęły. Długo czekałam, gdyż miałam mieszane uczucia, ale kiedy w końcu sięgnęłam... to nie mogłam się oderwać!
Książka zbiera dość kontrowersyjne opinie, lecz ja jestem nią zafascynowana. Kilka zalet, które znalazłam w książce:

1. Bohaterowie - w powieści znalazło się kilka bohaterów, którzy znaczyli dla mnie więcej niż tylko książka i po książce. Jedną z takich bohaterek jest Sabran. Jest to jedna z moich ulubionych bohaterek, zaliczając wszystkie przeczytane przeze mnie książki. Zakocham tą postać! Naprawdę autorka fajnie ją wykreowała, przez co nie była tylko sztampową królową, rządzącą królewiectwem.

2. Zwroty akcji - czytałam je z ręką na sercu. Dosłownie! W szczególności jeden (przeważający zwrot) był dla mnie wstrząsem. Pomimo, iż wszystko kierowało się, że tak właśnie się stanie, w życiu nie spodziewałam się, że autorka zdecyduje się na taki krok... cały czas mam mętlik w głowie, na ten temat (nie chcę, aby były spoilery więc napomknę, że w zwrot akcji związane są; Sabran i Ead. Teoretycznie jak się teraz zastanawiam to nawet nie wiem, czy można to nazwać zwrotem akcji, może raczej nieprzewidywalną relację?

3. całe królestwo smoków et cetera naprawdę zostało fajnie zrobione. Widać, że autorka się do tego przyłożyła między innymi ciekawe były takie elementy jak; smocza plaga, jeźdźcy smoków, odludna wyspa... Takie małe "smaczki" sprawiają, że książka naprawdę zaczyna być bardziej rozbudowana.

Więc skoro zalety są to możemy przejść do wad:

1. Relacje - prócz kilku fajnych relacji (między innymi ten o którym wcześniej wspominałam) właściwie nie wiemy skąd brać początek tych relacji. Dwójka bohaterów się lubi, ale nie mamy pojęcia czemu. Nie chodzi o zabieg "po prostu" ale o... coś takiego co sprawi, że poznamy historię i będziemy mogli zrozumieć, dlaczego jeden opłakuje drugiego po śmierci.

2. No właśnie śmierć.... - Miałam wrażenie, że niektóre postacie są budowane tylko po to, żeby je potem uśmiercić.... No cóż, trochę słabe, ale nie było to widoczne na tyle, żeby mi to przeszkadzało.

3. Dość ukracanie historii. Ucięcie niektórych wątków, na rzecz innych.

Skoro znalazłam po trzy wady i zalety, to skąd taka dobra opinia?
Myślę, że historia Sabran dużo nadrobiła, przez co też spojrzałam inaczej na tą książkę :-)

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zakon Drzewa Pomarańczy. Część 1
3 wydania
Zakon Drzewa Pomarańczy. Część 1
Samantha Shannon
7.4/10
Cykle: Zakon Drzewa Pomarańczy, tom 1.1, Korzenie chaosu, tom 1.1

Rozdarty świat. Królowiectwo bez dziedziczki. W trzewiach ziemi pradawny wróg budzi się z tysiącletniego snu. Dom Berethnet włada Inys od stuleci. Wciąż niezamężna królowa Sabran IX musi wydać na ś...

Komentarze
@cafeetlivre
@cafeetlivre · około rok temu
A ja właśnie (jeżeli myślimy o tym samym zwrocie akcji ;) ) się spodziewałam tej relacji między Sabran i Ead. Jakoś w kościach czułam, że taki wątek się pojawi.
Zakon Drzewa Pomarańczy. Część 1
3 wydania
Zakon Drzewa Pomarańczy. Część 1
Samantha Shannon
7.4/10
Cykle: Zakon Drzewa Pomarańczy, tom 1.1, Korzenie chaosu, tom 1.1
Rozdarty świat. Królowiectwo bez dziedziczki. W trzewiach ziemi pradawny wróg budzi się z tysiącletniego snu. Dom Berethnet włada Inys od stuleci. Wciąż niezamężna królowa Sabran IX musi wydać na ś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książki z gatunku fantastyki nigdy nie należały do moich ulubionych. Zdecydowanie bardziej przemawiają do mnie powieści obyczajowe, czy też literatura piękna. Wszelakie stwory, wymyślone światy nie p...

@cafeetlivre @cafeetlivre

Kiedy nadchodzi jesień, mam chęć przenieść się do magicznych światów. Poza szarość dni, które coraz częściej za oknami. Dlatego lubię sięgać po fantastykę i dość grube książki. Wtedy mam więcej czasu...

@Possi @Possi

Pozostałe recenzje @mojakawa00

Czerwone krzesło
magiczny przedmiot

Opis Burza powaliła olbrzymi stary dąb. Było to Magiczne Drzewo. Ludzie zrobili z niego setki przedmiotów, a każdy zachował cząstkę magicznej siły. Wśród nich było czer...

Recenzja książki Czerwone krzesło
Olbrzym
orzeł i fajerwerki

Opis Powieść z bestsellerowego cyklu "Magiczne Drzewo", wydanie 2020 Kuki zostaje obdarzony nadludzką siłą, by pokonać olbrzyma o siedmiu wcieleniach. Walczy ze zwierzo...

Recenzja książki Olbrzym

Nowe recenzje

Zaśnieżeni
Zaśnieżeni
@meryluczyte...:

"Zaśnieżeni" Catherine Walsh to powieść, którą zaczęłam czytać w odpowiednim momencie i na pewno sprzyjające okolicznoś...

Recenzja książki Zaśnieżeni
Toksyczne układy
Toksyczne układy
@ladybird_czyta:

Kiedy najbliższym zagraża niebezpieczeństwo, człowiek jest w stanie zrobić absolutnie wszystko, by ich chronić. Zgodzis...

Recenzja książki Toksyczne układy
Nasze obietnice
Recenzja
@madzia.w.ks...:

Pewnego dnia Mason znajduje na poboczu drogi nieznajomą, ranną dziewczynę, która w wyniku urazu traci pamięć. To niecod...

Recenzja książki Nasze obietnice
© 2007 - 2024 nakanapie.pl