Śleboda recenzja

Śleboda

Autor: @Malwi ·2 minuty
2025-06-19
2 komentarze
27 Polubień
Rozpoczynając lekturę „Ślebody” Małgorzaty Fugiel-Kuźmińskiej i Michała Kuźmińskiego, miałam nadzieję na solidny kryminał osadzony w malowniczych Tatrach. Ale ta książka, to coś znacznie więcej niż tylko dobrze skonstruowana intryga. To była prawdziwa podróż w głąb ciemnych zakamarków podhalańskiej historii i ludzkiej duszy, która potrafi zaskoczyć nawet najbardziej doświadczonego badacza.

Początek jest klasyczny – Anka, szukając ukojenia w górskiej scenerii, natrafia na zmasakrowane zwłoki starego górala, Jana Ślebody, w Dolinie Suchej Wody. Od razu wiedziałam, że to nie będzie zwykłe śledztwo. Już sama nazwa „Śleboda” – wolność – niosła ze sobą obietnicę głębszego sensu, którego wkrótce miałam doświadczyć. Autorzy zręcznie prowadzą nas przez świat góralskich wierzeń, dawnych obyczajów i skrywanych latami tajemnic. To nie jest tylko opowieść o morderstwie; to rozbrajająca, momentami wręcz bolesna analiza tego, jak przeszłość, nawet ta najbardziej wstydliwa i ukrywana, potrafi w końcu wyjść na światło dzienne i domagać się swojej ceny.

Zbrodnie, które następują po zabójstwie Jana Ślebody, zdają się karą za stare grzechy. To pojęcie zemsty, przenikające z pokolenia na pokolenie, było dla mnie fascynujące z punktu widzenia antropologicznego. Autorzy nie boją się poruszać trudnych tematów, ukazując ciemne strony historii Podhala, o których rzadko się mówi głośno. Morderstwa z krwią ofiar malującą swastykę to nie tylko makabryczny motyw, ale symbol, który zmusza do refleksji nad tym, jak ideologie potrafią zniekształcić ludzkie wartości i jak długo ich echa mogą rezonować w społeczności.

Anka Serafin to postać, z którą łatwo mi się utożsamić. Jej antropologiczne spojrzenie na świat, próba zrozumienia motywacji ludzi i ich głęboko zakorzenionych przekonań, dodaje historii autentyczności. Nie jest to typowa twarda pani detektyw, ale raczej wrażliwa, inteligentna kobieta, która z każdym krokiem odkrywa nie tylko prawdę o zbrodniach, ale także o sobie. Jej poszukiwanie własnej tożsamości, niejako równoległe do odkrywania mrocznej historii regionu, sprawia, że bohaterka jest wielowymiarowa i wiarygodna.
U boku Anki pojawia się Sebastian Strzygoń, tabloidowy dziennikarz. Początkowo jego postać wydawała mi się zbyt stereotypowa – cyniczny, nastawiony na sensację. Jednak dynamika między nim a Anką rozwija się w interesujący sposób. Ich wspólne śledztwo, pełne sprzeczek i wzajemnego docierania się, dodaje lekkości opowieści, a jednocześnie pokazuje, jak różne perspektywy mogą prowadzić do wspólnego celu. Ta nieoczywista para staje się kluczem do rozwikłania zagadki Murzasichla.

Najważniejsze pytanie, które stawia książka, to: „ile dla górali warta jest śleboda, czyli wolność?” To nie tylko słowo klucz, ale esencja całej powieści. Autorzy pokazują, że wolność może mieć wiele twarzy – może być dążeniem do niezależności, ale także ciężarem przeszłości, która nie pozwala o sobie zapomnieć. To pojęcie wolności w kontekście góralskiej kultury, ich honoru, ale i skrywanych grzechów, jest niezwykle poruszające.

„Śleboda” to kryminał, który zmusza do myślenia. To nie jest lekka lektura na jeden wieczór. Wymaga od czytelnika zaangażowania, chęci zgłębienia trudnych tematów i otwarcia się na mroczną stronę ludzkiej natury. Małgorzata Fugiel-Kuźmińska i Michał Kuźmiński stworzyli dzieło, które zostaje w pamięci na długo po przewróceniu ostatniej strony. Dla mnie jako kogoś, kto interesuje się człowiekiem i jego historią, to była niezwykle wartościowa i wciągająca podróż. Jestem pod wrażeniem głębi, jaką autorzy osiągnęli, nie tracąc przy tym tempa i napięcia charakterystycznego dla dobrego kryminału. Zdecydowanie polecam tym, którzy szukają w literaturze czegoś więcej niż tylko rozrywki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-06-19
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śleboda
2 wydania
Śleboda
Michał Kuźmiński, Małgorzata Kuźmińska
7.4/10
Cykl: Anna Serafin, Sebastian Strzygoń, tom 1
Seria: Ślady zbrodni

Anka Serafin, młoda doktor antropologii z Krakowa, jedzie w Tatry, by szukać własnej tożsamości. Znajduje trupa. Zmasakrowane zwłoki z Doliny Suchej Wody należą do starego górala Jana Ślebody. Jego hi...

Komentarze
@Strusiowata
@Strusiowata · 19 dni temu
Po Twojej intrygującej recenzji wpisuję na listę do przeczytania i ...do oglądnięcia.
× 3
@Malwi
@Malwi · 19 dni temu
Ja również jestem ciekawa ekranizacji, oraz kolejnego tomu.
× 3
@Czytajka93
@Czytajka93 · 19 dni temu
Po doskonale napisanej recenzji dodaję do swojej listy do przeczytania ❤️
× 2
Śleboda
2 wydania
Śleboda
Michał Kuźmiński, Małgorzata Kuźmińska
7.4/10
Cykl: Anna Serafin, Sebastian Strzygoń, tom 1
Seria: Ślady zbrodni
Anka Serafin, młoda doktor antropologii z Krakowa, jedzie w Tatry, by szukać własnej tożsamości. Znajduje trupa. Zmasakrowane zwłoki z Doliny Suchej Wody należą do starego górala Jana Ślebody. Jego hi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

O kryminałach duetu Kuźmińskich słyszałem już wiele dobrego, więc sięgnąłem po audiobook, pierwszy w serii z Anną Serafin i Sebastianem Strzygoniem, świetnie przeczytany przez Janusza Zadurę. Akcja t...

@almos @almos

Małgorzata Fugiel-Kuźmińska i Michał Kuźmiński po raz kolejny udowadniają, że polski kryminał może stać na najwyższym poziomie. "Śleboda" to trzecia wspólnie napisana przez nich powieść, a zarazem fa...

@madalenakw @madalenakw

Pozostałe recenzje @Malwi

Dziewczyna z pokoju 12
Dziewczyna z pokoju 12

Życie Hannah, właśnie wywróciło się do góry nogami. Właściwie, to nawet nie wywróciło – po prostu rozpadło się na drobne kawałki. Od dawna czuła, że coś jest nie tak z M...

Recenzja książki Dziewczyna z pokoju 12
Kim naprawdę jestem
Kim naprawdę jestem?

„Kim naprawdę jestem” Agnieszki Jeż to prawdziwa emocjonalna podróż, która wciągnęła mnie od pierwszej strony. Autorka z niezwykłą wrażliwością przedstawia losy dwóch k...

Recenzja książki Kim naprawdę jestem

Nowe recenzje

Prowadził nas los
Prowadził nas los
@bastet:

Od jakiegoś czasu z prawdziwą przyjemnością sięgam po literaturę podróżniczą, choć wcześniej nie przepadałam za tym gat...

Recenzja książki Prowadził nas los
Spóźniony
Spóźniony wyrok
@kasiasowa1:

„Spóźniony wyrok” – książka, która nie daje o sobie zapomnieć. Nieczęsto trafiam na thrillery, które sprawiają, że dos...

Recenzja książki Spóźniony
NIESZCZĘŚCIA W SZCZĘŚCIU
Pułapki losu
@jagodabuch:

Czy szczęście zawsze musi prowadzić do spełnienia? A może bywa ono tylko złudzeniem, które – niczym pułapka – sprowadza...

Recenzja książki NIESZCZĘŚCIA W SZCZĘŚCIU
© 2007 - 2025 nakanapie.pl