Recenzja książki Spacerownik po Wiśle

Spacerownik to szczególna forma przewodnika. Każdy bowiem może spacerować. Nie trzeba wielkiego wysiłku, by wybrać się na spacer. Wystarczą u wielu dobre chęci, których często brak. Dlaczego forma spacerownika jest szczególna? Jeśli autor przewodnika poprowadzi trasy tak, by swoim tekstem zachęcić do wędrówki, to już daje znać, żeby ruszyć śladem jego myśli i wiedzy po danym terenie. W tym przypadku będzie to beskidzka Wisła.

Na serię spacerowników z Wydawnictwa CT trafiłem zupełnie przypadkiem. Uzupełniając zakupy książkowe do biblioteki, postanowiłem odświeżyć dział z przewodnikami. Sporo staroci trzeba było ubytkować, by zrobić miejsce na nowy księgozbiór. I tak wyszperałem dwa spacerowniki - po Wiśle i po Zakopanem. Pierwszy z nich już przeczytałem i od razu dzielę się z Wami swoimi spostrzeżeniami.

Za nim o przewodniku, kilka słów o samej Wiśle. Jak większość wie, w mieście tym mieszka największa ikona skoków narciarskich, Adam Małysz. Oczywiście autor, Sebastian Tomala, przewodnik beskidzki, prezes zarządu Oddziału PTTK im. A. Janowskiego w Sosnowcu, wielki amator górskich wędrówek i wszech pojętej turystyki, nie zdradza, że nasz mistrz dokładnie mieszka. Wisła zaś o wielu, wielu lat kusi turystów swym pięknem, beskidzkimi klimatami, na nowo wybudowaną skocznią narciarską Wisła-Malinka im. Adama Małysza oraz innymi atrakcjami, o których przeczytacie w tej publikacji. To przez to miasto przepływa królowa polskich rzek o tej samej nazwie. Od razu przypomniało mi się, gdy przebywałem w tych rejonach, pewien przewodnik stwierdził, że od źródeł Wisły, położonych na zboczach Baraniej Góry do Wisły jest zaledwie kilka kilometrów, to woda przepływająca... nie nadaje się już zupełnie do picia bez oczyszczenia. Byliśmy wtedy również pod skocznią, gdzie praktycznie nic nie było prócz starego najazdu i zbocza...

Wracamy do spacerownika. Autor zaproponował czytelnikom 7 bardzo ciekawych tras o różnym stopniu trudności. Kilometrażem nie powalają, bo trasy liczą do 3,5 kilometra do 8,5. A więc część z nich jest praktycznie dla wszystkich turystów, część natomiast polecana jest bardziej wytrawnym turystom. Myślę jednak, że wielu z Was przeszłoby spokojnie wszystkie trasy opisane w przewodniku.

Czym zachwyca Wisła? Pan Sebastian zaprasza turystów na spacer: Szlakiem historii Wisły, Szlakiem wiślańskich willi, Trasą trochę górską na Skolnity, Śladami Ewangelistów, Śladami prezydentów, Spacerem przez wiślańskie doliny, Trasą widokową. Do tego poznamy praktyczne informacje o Wiśle, a także o miejscach, które warto zwiedzić poza trasami spacerowymi. Spacerownik ubarwiają stare i nowe fotografie. Są też mapki, ale tutaj jedyny minus. Są słabo czytelne. Zaznaczone miejsca cyframi powinny być odzwierciedlone w tekście. Taki nawiasik przy danym punkcie. Wtedy łatwo można byłoby zorientować się, o którym miejscu napisał autor, spoglądając na mapę.

Ogólnie jestem zauroczony. Ach!!! Jak mi się marzy napisanie takich spacerowników po Ziemi Kłodzkiej... Polanicy, Kłodzku, Dusznikach czy Kudowie...