Stojak recenzja

Spójrzmy inaczej na ochroniarzy. "Stojak" - Artur Wieczyński

Autor: @miedzystronami ·2 minuty
2011-09-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Od dziś inaczej będę spoglądać na pracowników ochrony. Tych postawionych w hierarchii najniżej: ochroniarzy na parkingach, w supermarketach, biurowcach… Może nie tyle inaczej, bo właściwie do tej pory niewiele uwagi im poświęcałam ale po prostu będę pamiętała o specyfice ich pracy, o ciężkich warunkach i często nieludzkim i poniżającym traktowaniu.

A dlaczego? Bo dowiedziałam się więcej na temat ich losu w powieści Artura Wieczyńskiego Stojak. To pierwsza powieść, która mówi prawdę o zawodzie ochroniarza, opierając się na faktach. Powieść bardzo prawdziwa, realistyczna, do bólu odkrywająca brutalną prawdę i oddająca ją zupełnie bez ozdobników, bez upiększania, taką, jaka jest.

Patryk Boszczuk – główny bohater – pracownik ochrony, który właśnie zmienił pracę i ma wrażenie, że złapał Pana Boga za nogi, bo bliżej, bo w biurowcu, bo w Warszawie. Nic bardziej mylnego. Wcześniej pracował w fabryce słodyczy, a teraz ma okazję zobaczyć trochę „większy” świat, co nie znaczy, że warunki pracy w nim są bardziej cywilizowane.

Wszechobecny wyzysk, ucinanie stawki za wyjście z kadru kamery podczas służby, za jedzenie na służbie, za przekroczenie czasu przerwy (15min), niemożność korzystania z toalety, służba przez dwie doby lub więcej – to właśnie chleb powszedni ochroniarza. Do tego nagminne okazywanie wyższości, poniżanie, upokarzanie, właściwie znęcanie się psychiczne przez przełożonych. Nie brzmi ciekawie co? A wszystko za marne 4,5 PLN / h. W imię czego?

No właśnie! Czytając powieść, obserwując po raz kolejny jak Patryk ulega namowom przełożonych i bierze kolejną nockę, nie otrzymując w zamian nic, nawet dobrego słowa o lepszych pieniądzach nie wspomnę, jak obiecując sobie, że już nigdy więcej, znowu uśmiecha się i przytakuje przełożonym zastanawiałam się dlaczego? Skąd ta naiwność, skąd ta uległość, skąd ta niewolnicza poddańczość. Drażnił mnie tym, bo ja sama tolerować dłużej nie mogłam zachowania jego przełożonego. Może to zachowanie typowe dla ludzi rozpaczliwie potrzebujących pracy, którzy nie mogą pozwolić sobie na jej utratę. Ale miałam wrażenie, że Patryk, choć ledwo wiążący koniec z końcem, do takich nie należy. Poradziłby sobie, znalazł nową pracę. Ale taki autor miał zamysł i takim właśnie uczynił bohatera.

Jak to często bywa, przy opisie tego typu środowiska język musi być dokładnie dostosowany do realiów, prawdziwy i silnie podkreślający rzeczywistość. Tutaj jest to język prosty, nie stroniący od wulgaryzmów, czego w literaturze nie lubię ale w tym przypadku rozumiem.

To nie jest wielka literatura, to bardziej dla mnie dokument, prawda o tym, co tak naprawdę nas otacza oraz o tym, jacy potrafią być ludzie, jaki trudny i często okrutny jest nasz świat. Ciekawe doświadczenie.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stojak
Stojak
Artur Wieczyński
8/10

Pierwsza oparta na faktach powieść o pracownikach ochrony! Nie o tych w eleganckich garniturach, ale tych usytuowanych najniżej w ochroniarskiej hierarchii ? pracujących w hipermarketach, na parking...

Komentarze
Stojak
Stojak
Artur Wieczyński
8/10
Pierwsza oparta na faktach powieść o pracownikach ochrony! Nie o tych w eleganckich garniturach, ale tych usytuowanych najniżej w ochroniarskiej hierarchii ? pracujących w hipermarketach, na parking...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Stojak", jak mówi nam napis z okładki książki to pierwsza dotychczas powieść o ochroniarzach oparta na prawdziwych i rzeczywistych faktach. Widujemy ich najczęściej w sklepach, gdzie pilnują porządku ...

@Ledina @Ledina

Gdy tylko przeczytałam opis tej książki już miałam ochotę na lekturę . Lubię powieści z "życia wzięte " opowiadające o tym co się dzieje gdzieś obok , pokazujące jakąś grupę zawodową . Taką właśnie ks...

@malineczka74

Pozostałe recenzje @miedzystronami

Sztuka wskrzeszania
Sztuka wskrzeszania

Przenieśmy się na chwilę w lata 40-te XX wieku na chilijską pustynię i do małych chilijskich miasteczek, gdzie ludzie w euforii i prawie ekstazie oczekują na odwiedziny p...

Recenzja książki Sztuka wskrzeszania
Światła września
Światła września

Powieścią Światła września zakończyłam swoją przygodę z trylogią Carlosa Ruiza Zafona. Po raz kolejny w jego świecie czułam się doskonale, dałam się pochłonąć magii, poz...

Recenzja książki Światła września

Nowe recenzje

Dziury w ziemi
Czy dałbyś się zamknąć pod ziemią by przeżyć ży...
@books.on.th...:

Zazwyczaj nie czytam tego typu książek, jestem raczej fanką fantastyki i kryminałów/thrillerów, ale ta książka od począ...

Recenzja książki Dziury w ziemi
Czarny żałobnik
Ciemna strona mocy
@gala26:

Książki debiutantów niejednokrotnie już gościły w mojej biblioteczce. Jestem nienasycona i wciąż szukam w literaturze c...

Recenzja książki Czarny żałobnik
Desire
Love & wine
@ksiazkawaut...:

Hej hej moje Kochane moliki, dawno nie przewiozłam Was swoim literackim autobusem. Dlatego też zabieram Was na spotkani...

Recenzja książki Desire
© 2007 - 2024 nakanapie.pl