Świeżak recenzja

Świeżak

Autor: @Deline ·3 minuty
2011-02-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Świeżak” to książka polskiego autora, Henryka Gostomskiego. Ta pozycja spodobała mi się od samego początku, głównie z tego powodu, że jej fabuła nie powiela się w co drugim dziele. Z przyjemnością przeczytałam ją jednym tchem i teraz pozostaje mi zachęcić do niej także Was.

Ludzie mają różne zdanie o osobach przebywających w Młodzieżowych Ośrodkach Wychowawczych. Niektórzy czują do nich niechęć, uważając ich za przestępców. Coś w tym jest, ale czy to znaczy, że są oni całkowicie spisani na straty? Młodość to czas, w którym ludzie często popełniają beznadziejne błędy, a czasem nawet zbaczają z dobrych ścieżek. W konsekwencji swoich działań niektórzy trafiają do ośrodków, które mają im przypomnieć, że wolność to najlepsze, co może spotkać człowieka i należy korzystać z niej mądrze. Wielu osobom przypomina się to dopiero wtedy, gdy zmuszone zostają być pod stałym nadzorem, w świecie, gdzie oglądanie telewizji jest luksusem, nagrodą za dobre sprawowanie. Nie wszyscy wytrzymują takie życie, nawet jeśli ich kara ma trwać krótki czas. Wówczas próbują ucieczek, które zawsze kończą się powrotem do ośrodka i wieloma zakazami.

“Docenia się coś dopiero wtedy, gdy się to straci.”

Książka napisana jest z punktu widzenia Bartka - gimnazjalisty, który uczy się żyć w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym. Chłopak trafia tam z powodu nagminnych kradzieży samochodów. W przeszłości nigdy by nie pomyślał, że dopuści się czegoś takiego. Jednak to wszystko zmieniło się już w podstawówce, kiedy jego starsi koledzy pokazali mu, jak łatwo zdobywać duże pieniądze, nie brudząc sobie przy tym rąk. Szkoła także wydawała się być idiotycznym pomysłem - po co tracić czas na naukę, skoro można zwinąć jakiegoś volkswagena sprzed marketu? Takie myślenie doprowadza Bartka do nieuniknionej kary. Zostaje wywieziony ze Szczecina do małej miejscowości zwanej Grzybowo. Teraz nie ma żadnego wyjścia. Musi robić to, co każą mu inni, sprzątać i pracować na pobliskich polach oraz przede wszystkim - ma obowiązek chodzić do szkoły.

Życie w ośrodku początkowo wzbudza w Bartku obawy. Nie ma pewności, czy jako świeżak nie będzie gnębiony przez starszych i silniejszych wychowanków. Nie wie też, że nie każdy wychowawca pragnie dobra swoich podopiecznych - są też tacy, którzy uwielbiają wlepiać kary za drobne przewinienia i nie pozwalają na grę w piłkę nożną w wolnym czasie. Takie zakazy są niczym w porównaniu do tego najgorszego - odebrania przepustki na wyjazd. Bartek dowiaduje się, że właśnie ta kara jest najczęstszym powodem ucieczek. Sam chętnie opuściłby ośrodek, ale z czasem ma coraz więcej wątpliwości. Jeżeli bowiem jeden z wychowanków ucieknie, cała jego grupa może zostać ukarana, w związku z czym będzie spędzać ferie i wakacje w ośrodku. Wychowankowie raczej nie są zadowoleni, jeśli muszą ponosić konsekwencje za czyjś wyskok. Czy nienarażenie się chłopakom będzie dla Bartka ważniejsze od uzyskania wolności?

“Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.”

“Świeżak” to książka nie tylko dla młodzieży. Została napisana w prosty sposób, przez co szybko się ją czyta. Mają na to wpływ także bohaterowie, których losy zaciekawiają czytelnika i sprawiają, że chce on wiedzieć więcej i więcej. Niektóre postacie są tak wykreowane, że nie sposób ich nie polubić - nawet jeśli nie mają one do końca czystego sumienia.

Nie mam żadnych zastrzeżeń odnośnie tego dzieła. Poza tym, że te trzysta stron mi nie wystarczyło - miałam ochotę przeżyć więcej przygód razem z Bartkiem i jego kolegami.
Dużym plusem jest wspomniana przeze mnie oryginalność zarówno fabuły, jak i postaci. Naprawdę niełatwo przewidzieć, co się wydarzy. Często drogi wybierane przez bohaterów zaskakują czytelnika, co uważam za wielką zaletę książki.

Przyznam, że czytając “Świeżaka” zastanawiałam się, jak wyglądałoby moje życie w podobnym ośrodku. Wymyśliłam setki różnych scenariuszy, jednak nie mam zamiaru żadnego wprowadzać w życie :)

Książkę mogłam przeczytać dzięki uprzejmości wydawnictwa Novae Res.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Świeżak
Świeżak
Henryk Gostomski
8/10

Na apelu kierownik odwołał wszystkie kary. Stwierdził, że w suterenach znalazło się wszystko to, co zostało skradzione. Uczciwym znalazcą okazał się Adam, za co został pochwalony. Stał z przebiegłą mi...

Komentarze
Świeżak
Świeżak
Henryk Gostomski
8/10
Na apelu kierownik odwołał wszystkie kary. Stwierdził, że w suterenach znalazło się wszystko to, co zostało skradzione. Uczciwym znalazcą okazał się Adam, za co został pochwalony. Stał z przebiegłą mi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z Panem Henrykiem Gostomskim spotkałam się po raz pierwszy czytając kilka recenzji jego debiutanckiej powieści pt. "Świeżak". O autorze można było znaleźć w internecie niewiele informacji, opis z tyłu...

@Meme @Meme

Zapewne nieraz czytaliście choć jedną książkę poświęconą problemom nastolatków bądź też przejrzeliście wyznania ludzi, którzy w młodości popełnili kilka znaczących błędów. Powieści na temat narkom...

@LadyBoleyn @LadyBoleyn

Pozostałe recenzje @Deline

Pięćdziesiąt twarzy Greya
Światowy hit?

Są takie książki, o których słyszał chyba każdy. Okrzyknięto je bestsellerami, liczba sprzedanych egzemplarzy sięgnęła milionów a wytwórnie filmowe wykupiły prawa do ekra...

Recenzja książki Pięćdziesiąt twarzy Greya
Requiem
"Chcieliśmy mieć wolność wyboru Teraz więc musimy o to walczyć.”

Ameryka powoli przestaje być krajem, w którym remedium - zabieg uwalniający od choroby, jaką jest miłość - zapewnia ład, porządek i bezpieczeństwo. Rząd nie może już dłuż...

Recenzja książki Requiem

Nowe recenzje

Złe dziecko
Złe dziecko
@monika.sado...:

Nikt nie rodzi się zbrodniarzem, ale w każdym skrywa się zło, które niespodziewanie może się zbudzić. Jesteśmy mrocznym...

Recenzja książki Złe dziecko
Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
© 2007 - 2024 nakanapie.pl