Pomarańczki komisarza Montalbano recenzja

Sycylia, pomarańczki i komisarz

Autor: @jorja ·2 minuty
2025-06-21
Skomentuj
28 Polubień
„Z natury jestem gliniarzem, który nie może się zatrzymać, póki nie doprowadzi sprawy do jakiegoś rozwiązania”.

Niezbyt często sięgam po zbiory opowiadań, chyba że jakieś szczególnie mnie zainteresują. W tym przypadku zadecydował fakt, że nie znam twórczości Andrea Camilleri, a jestem zdania, że takie krótkie formy są idealne na zapoznanie się ze stylem, konwencją i inwencją twórczą danego pisarza.

Pomarańczki komisarza Montalbano to wznowienie zbioru dwudziestu opowiadań o tematyce kryminalnej, w których główne skrzypce gra właśnie tytułowy komisarz Salvo Montalbano. Jest to człowiek nieszablonowy, który ulega pokusom tego świata szczególnie w kwestiach kulinarnych, nieco lekceważąco i protekcjonalnie podchodzi do swoich współpracowników, ale jest na wskroś sprawiedliwy, uczciwy i ma silny kręgosłup moralny. Jego przenikliwy i bystry umysł potrafi rozpracować prawie każdą sprawę, nawet mając minimalne dane do analizy.
Akcja opowiadań rozgrywa się na Sycylii w małej miejscowości o nazwie Vigata. Camilleri cudowanie oddał klimat małego włoskiego miasteczka: od stylu życia i bycia mieszkańców, poprzez jedzenie na opisie nadmorskich krajobrazów kończąc. Jednak to, co oprócz tego łączy wszystkie te krótkie historie to po prostu ludzkie tragedie i dramaty. Odpowiadania wyróżnia staromodny już język i szyk zdań, co jednak ma swój urok. Daje to pewne wytchnienie od współczesnych kryminałów naszpikowanych elektroniką, technologią i natychmiastowym dostępem do wielu danych. Historie nie są długie, ale za to bardzo treściwe, co z kolei pokazuje, że Autor jest mistrzem słowa, bo w sposób klarowny dochodzi do sedna problemu i ukazania całej złożoności ludzkiej natury bez „czczej gadaniny”. Oszczędność w słowach jest w tych opowiadaniach sporym atutem, bo dzięki temu można z nich wyciągnąć całą kwintesencję. Przy tym teksty nie są pozbawione humoru, dowcipnych i sarkastycznych uwag, które dodają pewnej pikanterii i mimo wszystko potrafią wywołać uśmiech na twarzy.

Zazdrość, chciwość, gniew, zemsta, szantaż to motywy, które zawsze istniały, istnieją i istnieć będą. Nie jest więc dziwne, że często występują też i w opowiadaniach z komisarzem Montalbano. Nie ma w treści spektakularnych pościgów, a z kart publikacji krew nie leje się strumieniami, co uważam za duży plus, szczególnie, że w obecnych czasach nasz umysł bywa często przebodźcowany. U Camilleri liczy się dedukcja, powolne i mozolne łączenie faktów biorąc pod uwagę ludzkie słabości, czyli mamy solidną porcję detektywistycznej pracy.
Słowem – klasyka!

Opowiadana przedstawiają bardzo różnorodne historie i z pewnością każdy znajdzie jakąś, która mu szczególnie przypadnie do serca. Mnie najbardziej spodobały się: Gra w trzy karty, Kawałki sznurka całkiem nieprzydatne, Referendum powszechne i Porwanie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-06-19
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pomarańczki komisarza Montalbano
3 wydania
Pomarańczki komisarza Montalbano
Andrea Camilleri
7.8/10
Cykl: Komisarz Montalbano, tom 4

Komisarz Salvo Montalbano to człowiek niezwykle interesujący i skomplikowany. Z jednej strony cechują go pewne słabostki, np. łakomstwo, snobizm, niezdecydowanie, z drugiej zaś – wyjątkowa przenik...

Komentarze
Pomarańczki komisarza Montalbano
3 wydania
Pomarańczki komisarza Montalbano
Andrea Camilleri
7.8/10
Cykl: Komisarz Montalbano, tom 4
Komisarz Salvo Montalbano to człowiek niezwykle interesujący i skomplikowany. Z jednej strony cechują go pewne słabostki, np. łakomstwo, snobizm, niezdecydowanie, z drugiej zaś – wyjątkowa przenik...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Pomarańczki komisarza Montalbano" to zbiór dwudziestu krótkich opowiadań mistrza włoskiego kryminału, i chociaż to moje pierwsze zetknięcie z twórczością kultowego Andrea Camilleri, to jednak myślę,...

@maciejek7 @maciejek7

Drugi zbiór opowiadań kryminalnych z komisarzem Montalbano w roli głównej jest dużo lepszy od poprzedniego: „Miesiąc z komisarzem Montalbano”, może dlatego, że w tym zbiorze historie są dłuższe, a pr...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @jorja

Zła wola
Motyw z przekroczeniem granic zdrowego rozsądku

Jestem przyzwyczajona i przywiązana do kryminałów, których akcja dzieje się w Polsce lub w innym blisko kulturowo kraju. Mroczne skandynawskie klimaty i amerykańskie thr...

Recenzja książki Zła wola
Smakosz
Kryminalny "przysmak" nie dla każdego

„Na własnej skórze przekonasz się, że w długiej podróży życia spotkasz wiele masek i kilka twarzy”. Są książki, które już od pierwszych zdań zwiastują niezapomnianą i ...

Recenzja książki Smakosz

Nowe recenzje

Prowadził nas los
Prowadził nas los
@bastet:

Od jakiegoś czasu z prawdziwą przyjemnością sięgam po literaturę podróżniczą, choć wcześniej nie przepadałam za tym gat...

Recenzja książki Prowadził nas los
Spóźniony
Spóźniony wyrok
@kasiasowa1:

„Spóźniony wyrok” – książka, która nie daje o sobie zapomnieć. Nieczęsto trafiam na thrillery, które sprawiają, że dos...

Recenzja książki Spóźniony
NIESZCZĘŚCIA W SZCZĘŚCIU
Pułapki losu
@jagodabuch:

Czy szczęście zawsze musi prowadzić do spełnienia? A może bywa ono tylko złudzeniem, które – niczym pułapka – sprowadza...

Recenzja książki NIESZCZĘŚCIA W SZCZĘŚCIU
© 2007 - 2025 nakanapie.pl