Tolkien w XXI wieku. Co dziś znaczy dla nas Śródziemie recenzja

Tolkien po raz wtóry

Autor: @mysilicielka ·2 minuty
2025-05-06
Skomentuj
3 Polubienia
Trudno, muszę w końcu zdecydować się na jakąś ocenę. Długo przeglądałam tę książkę, myślałam o niej, rozważałam za i przeciw. Pomimo ogromu włożonej pracy (100 stron bibliografii i przypisów!) i tematu, który bardzo lubię (tak niesamowicie złożone Śródziemie, które wydaje się pełnoprawną, inną rzeczywistością), nie podoba mi się to, co dostałam od Nicka Grooma.

Tolkienowi stworzenie ostatecznej wersji „Władcy Pierścieni” zajęło wiele lat. Pisał, dochodził do pewnego momentu, coś mu nie pasowało, po czym wracał do początku, by odtworzyć te same wydarzenia wprowadzając zmiany tu i tam. To opowieść go prowadziła, a nie on ją. Biorąc pod uwagę jego tendencje do rozpoczynania i niekończenia projektów, ostateczne wypuszczenie „Władcy…” w świat jest małym literackim cudem.

Przywołuję taki charakter pracy, bo wydaje mi się, że w podobny sposób ukształtowany jest „Tolkien w XXI wieku”. Autor jakby kręcił się w kółko, zmusza czytelników do uczestniczenia w maratonie, gdzie każda meta jest jednocześnie kolejnym startem. Przechodzimy przez szczegółową biografię Profesora, następnie przez jego zainteresowania uniwersyteckie i zawodowe, odtwarzamy od początku proces pisania „Hobbita”, dostajemy jego finalne streszczenie nie zapominając o alternatywnych rozwiązaniach i tak dalej, i dalej. Potem odrywamy się od literatury, żeby czytać o innych twórcach budujących to samo Śródziemie tylko po swojemu. Kiedy przewracałam kolejne strony szczegółowego omawiania scenariusza filmu, który nawet nie powstał, zaczęłam się zastanawiać, co tu się właściwie dzieje?

Gdzie jest odpowiedź na pytanie zawarte w podtytule „Co dziś znaczy dla nas Śródziemie?”, gdzie jest analiza ponadczasowości prozy Tolkiena? Może się zgubiłam i czegoś nie zrozumiałam, ale sprawdzę jeszcze raz - po ponad połowie książki autor wciąż tkwi w latach 70. Tak naprawdę tylko ostatni rozdział i bardzo króciutkie omówienie nieszczęsnych „Pierścieni Władzy” są tym na co czekałam w tej pracy.

Wszystko, co opisuje autor, jasne, jest ciekawe, ale nie na to liczyłam. Biografię Tolkiena poznałam już z innej pozycji, „Władcę Pierścieni” czytałam i oglądałam, więc jestem w stanie porównać, czym się różnią, tak samo rzecz ma się z „Hobbitem”. To dla mnie oczywistości, których nie trzeba było wyjaśniać, bo po taką książkę nie sięgnie osoba, która nie ma pojęcia, z czym to się je. Miałam nadzieję na coś więcej, a dostałam dosyć chaotyczną sałatkę ciekawostek, często bez puenty.

Tak jak napisałam wcześniej, może nie umiem zrozumieć Grooma, może padłam ofiarą własnych błędnych wyobrażeń, a ta książka jest dobra i właśnie taka miała być. Polecam ocenić samodzielnie.

(Współpraca barterowa)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-05-06
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tolkien w XXI wieku. Co dziś znaczy dla nas Śródziemie
Tolkien w XXI wieku. Co dziś znaczy dla nas Śródziemie
Nick Groom
6.7/10

Finalistka nagrody Tolkien Society Best Book Award Niezwykle oryginalna i dająca do myślenia literacka podróż po świecie wykreowanym przez J.R.R. Tolkiena Co sprawia, że Śródziemie i jego miesz...

Komentarze
Tolkien w XXI wieku. Co dziś znaczy dla nas Śródziemie
Tolkien w XXI wieku. Co dziś znaczy dla nas Śródziemie
Nick Groom
6.7/10
Finalistka nagrody Tolkien Society Best Book Award Niezwykle oryginalna i dająca do myślenia literacka podróż po świecie wykreowanym przez J.R.R. Tolkiena Co sprawia, że Śródziemie i jego miesz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wszyscy znany wspaniałą, legendarną, niezmiennie fascynującą kolejne pokolenia twórczość J.R.R. Tolkiena. Nie wszyscy znamy jednak życiorys tego niezwykłego autora, jak i też okoliczności powstania j...

@Uleczka448 @Uleczka448

Pierwsze wydanie ,,Hobbita" J.R.R. Tolkien ukazało się 88 lat temu w Wielkiej Brytanii. Brytyjski pisarz zaprosił czytelników do Śródziemia, wówczas jeszcze sam nie widział, dokąd zaprowadzi go ta pr...

@Radosna @Radosna

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Illuminae. Illuminae Folder _01
Póki nie zgaśnie ostatnia gwiazda w galaktyce

„Illuminae” to powieść-eksperyment. Przepiękny przykład jak można bawić się formą, jak dostosować graficznie tekst do przedstawianych treści. Czemu mamy eksplozję opisyw...

Recenzja książki Illuminae. Illuminae Folder _01
Ostatni z nas. Zrozumieć The Last of Us
Bądź jednym z ostatnich

Fanom obu części gry, którzy poświęcili już wiele godzin temu uniwersum, Nicolas Deneschau za pomocą swojej książki mówi „chodźcie, przeżyjmy to jeszcze raz”. Świeżaków,...

Recenzja książki Ostatni z nas. Zrozumieć The Last of Us

Nowe recenzje

Prowadził nas los
Prowadził nas los
@bastet:

Od jakiegoś czasu z prawdziwą przyjemnością sięgam po literaturę podróżniczą, choć wcześniej nie przepadałam za tym gat...

Recenzja książki Prowadził nas los
Spóźniony
Spóźniony wyrok
@kasiasowa1:

„Spóźniony wyrok” – książka, która nie daje o sobie zapomnieć. Nieczęsto trafiam na thrillery, które sprawiają, że dos...

Recenzja książki Spóźniony
NIESZCZĘŚCIA W SZCZĘŚCIU
Pułapki losu
@jagodabuch:

Czy szczęście zawsze musi prowadzić do spełnienia? A może bywa ono tylko złudzeniem, które – niczym pułapka – sprowadza...

Recenzja książki NIESZCZĘŚCIA W SZCZĘŚCIU
© 2007 - 2025 nakanapie.pl