Pierwsze co mnie uderzyło po otrzymaniu przesyłki to jakość. Książki (2 tomy) opakowane w folię, twarde okładki z obwolutą. Wewnątrz obwoluty zaskoczenie: kolorowa mapa, pierwszy raz spotkałem się z dwustronną obwolutą. Oprócz książek notes, ołówek i kostka 10K, potrzebna w grze, choć niekonieczna. Ale nie oceniajmy książki tylko po okładce ;)
Książka jest grą paragrafową, czyli czytając dokonujemy wyboru i mamy wpływ na dalszy przebieg wydarzeń. Na początku znajdują się dokładniejsze objaśnienia i muszę przyznać, że dla osoby, które z paragrafówką nie miały do czynienia ilość wiadomości może nico przytłoczyć. Na szczęście w trakcie rozgrywki nie jest tak źle, są wyjaśnienia w trakcie i zawsze można cofnąć się do wstępu i przypomnieć sobie informacje, tylko należy pamiętać, aby zapisać sobie nr paragrafu, na którym się przerwało czytanie.
Już od pierwszych stron jesteśmy przeniesieni do świata Magnamund, a konkretnie klasztoru Zakonu Kai. Ziemie Królestwa Sommerlundu chcą zawładnąć władcy z Helgedadu. Klasztor zostaje zaatakowany przez giaków a Kraany i zlanowce krążą po niebie. Czytelnik wciela się w postać Samotnego Wilka - jednego z członków zaatakowanego Zakonu. Wykorzystując zdobyte nauki (na początku wybieramy, jaką wiedzę chcemy posiąść) i przedmioty musi stawić czoła przygodom. Każda z podjętych decyzji ma wpływ na dalszy przebieg rozgrywki. Choć na początku miałem wrażenie, że książka jest poprowadzona dość liniową drogą, to po opuszczeniu klasztoru rzeczywiście czułem, że mój wybór ma duże znaczenie. Być może wrażenie zostało spotęgowane tym, że za pierwszym razem nie potrafiłem opuścić klasztoru ze względu na nieznajomość klucza, za drugim dość szybko zostałem pokonany w walce i dopiero trzecia gra miała dalszy i ciekawy przebieg.
Moim zdaniem bardzo duży wpływ na rozgrywkę mają wybory dokonane na początku, na etapie doboru dyscyplin, które będzie posiadał bohater. W dalszych etapach rozgrywki wyboru decyzji również nie brakuje, a każdy wybór ma realny wpływ na przebieg wydarzeń. Zmiany na karcie postaci są na tyle dynamiczne, że oprócz ołówka konieczna jest dobra gumka. Mechanika gry wydaje się momentami monotonna, sprowadzająca się do częstego rzucania kością i przewracania stron, co zabiera więcej czasu niż czytanie. Może zbyt często los decyduje za nas, jednak podobnie dzieje się w realnym świecie. Mimo to czytelnik ma wrażenie dokonywania wyboru i jego wpływu na dalszą rozgrywkę.
Brakowało mi trochę podnoszenia umiejętności gracza w trakcie rozgrywki. Wszak każde spotkanie, każda bitwa podnosi stopień doświadczenia, tutaj jedynie można zdobyć dodatkowe przedmioty, ale można też stracić cały zasób. Doświadczenie zdobywamy po ukończeniu tomu i do czytania dalszej części podchodzi się z większym doświadczeniem.
Paragrafy są zróżnicowane co do długości, niektóre długie na ponad stronę, kilka to kilka linijek i polecenie szukania kolejnego paragrafu. Narracja prowadzona barwnym językiem, ukazującym sugestywnie wykreowany rozbudowany świat, mroczne lasy, malownicze ruiny i ciekawe postaci. Dodatkowo tekst od czasu do czasu jest wzbogacony czarno-białymi bardzo klimatycznymi, stylizowanymi ilustracjami.
Książka niby adresowana do młodzieży, cóż młodzieżą byłem w czasach, kiedy wyszedł „Dreszcz” w tygodniku „Razem”, a mimo to bawiłem się bardzo dobrze.
Zachęcam do przeżycia przygody z Samotnym Wilkiem, autor stworzył w książce barwny i z dużą starannością wykreowany świat fantasy, a różnorodność wyborów zachęca do wielokrotnego przechodzenia przygody. Nie jest to książka „na raz”, jest to książka, po którą warto sięgać kilkukrotnie, testując różne zakończenia, co na pewno jeszcze nie raz uczynię.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl