Lone Wolf 1: Ucieczka z mroku recenzja

Ucieczka z mroku rzeczywistości do świata fantasy

Autor: @pebro ·2 minuty
2025-05-20
Skomentuj
19 Polubień
Pierwsze co mnie uderzyło po otrzymaniu przesyłki to jakość. Książki (2 tomy) opakowane w folię, twarde okładki z obwolutą. Wewnątrz obwoluty zaskoczenie: kolorowa mapa, pierwszy raz spotkałem się z dwustronną obwolutą. Oprócz książek notes, ołówek i kostka 10K, potrzebna w grze, choć niekonieczna. Ale nie oceniajmy książki tylko po okładce ;)

Książka jest grą paragrafową, czyli czytając dokonujemy wyboru i mamy wpływ na dalszy przebieg wydarzeń. Na początku znajdują się dokładniejsze objaśnienia i muszę przyznać, że dla osoby, które z paragrafówką nie miały do czynienia ilość wiadomości może nico przytłoczyć. Na szczęście w trakcie rozgrywki nie jest tak źle, są wyjaśnienia w trakcie i zawsze można cofnąć się do wstępu i przypomnieć sobie informacje, tylko należy pamiętać, aby zapisać sobie nr paragrafu, na którym się przerwało czytanie.
Już od pierwszych stron jesteśmy przeniesieni do świata Magnamund, a konkretnie klasztoru Zakonu Kai. Ziemie Królestwa Sommerlundu chcą zawładnąć władcy z Helgedadu. Klasztor zostaje zaatakowany przez giaków a Kraany i zlanowce krążą po niebie. Czytelnik wciela się w postać Samotnego Wilka - jednego z członków zaatakowanego Zakonu. Wykorzystując zdobyte nauki (na początku wybieramy, jaką wiedzę chcemy posiąść) i przedmioty musi stawić czoła przygodom. Każda z podjętych decyzji ma wpływ na dalszy przebieg rozgrywki. Choć na początku miałem wrażenie, że książka jest poprowadzona dość liniową drogą, to po opuszczeniu klasztoru rzeczywiście czułem, że mój wybór ma duże znaczenie. Być może wrażenie zostało spotęgowane tym, że za pierwszym razem nie potrafiłem opuścić klasztoru ze względu na nieznajomość klucza, za drugim dość szybko zostałem pokonany w walce i dopiero trzecia gra miała dalszy i ciekawy przebieg.
Moim zdaniem bardzo duży wpływ na rozgrywkę mają wybory dokonane na początku, na etapie doboru dyscyplin, które będzie posiadał bohater. W dalszych etapach rozgrywki wyboru decyzji również nie brakuje, a każdy wybór ma realny wpływ na przebieg wydarzeń. Zmiany na karcie postaci są na tyle dynamiczne, że oprócz ołówka konieczna jest dobra gumka. Mechanika gry wydaje się momentami monotonna, sprowadzająca się do częstego rzucania kością i przewracania stron, co zabiera więcej czasu niż czytanie. Może zbyt często los decyduje za nas, jednak podobnie dzieje się w realnym świecie. Mimo to czytelnik ma wrażenie dokonywania wyboru i jego wpływu na dalszą rozgrywkę.
Brakowało mi trochę podnoszenia umiejętności gracza w trakcie rozgrywki. Wszak każde spotkanie, każda bitwa podnosi stopień doświadczenia, tutaj jedynie można zdobyć dodatkowe przedmioty, ale można też stracić cały zasób. Doświadczenie zdobywamy po ukończeniu tomu i do czytania dalszej części podchodzi się z większym doświadczeniem.
Paragrafy są zróżnicowane co do długości, niektóre długie na ponad stronę, kilka to kilka linijek i polecenie szukania kolejnego paragrafu. Narracja prowadzona barwnym językiem, ukazującym sugestywnie wykreowany rozbudowany świat, mroczne lasy, malownicze ruiny i ciekawe postaci. Dodatkowo tekst od czasu do czasu jest wzbogacony czarno-białymi bardzo klimatycznymi, stylizowanymi ilustracjami.
Książka niby adresowana do młodzieży, cóż młodzieżą byłem w czasach, kiedy wyszedł „Dreszcz” w tygodniku „Razem”, a mimo to bawiłem się bardzo dobrze.

Zachęcam do przeżycia przygody z Samotnym Wilkiem, autor stworzył w książce barwny i z dużą starannością wykreowany świat fantasy, a różnorodność wyborów zachęca do wielokrotnego przechodzenia przygody. Nie jest to książka „na raz”, jest to książka, po którą warto sięgać kilkukrotnie, testując różne zakończenia, co na pewno jeszcze nie raz uczynię.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-05-19
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lone Wolf 1: Ucieczka z mroku
2 wydania
Lone Wolf 1: Ucieczka z mroku
Joe Dever
9.1/10
Cykl: Seria Kai, tom 1

Oto początek twojej zemsty! Wiesz, że musisz się pospieszyć. Lepiej nie zostawać dłużej tak blisko płonącego klasztoru. Kraany i zlanowce krążą po niebie. Swoimi wyostrzonymi zmysłami wyczuwasz t...

Komentarze
Lone Wolf 1: Ucieczka z mroku
2 wydania
Lone Wolf 1: Ucieczka z mroku
Joe Dever
9.1/10
Cykl: Seria Kai, tom 1
Oto początek twojej zemsty! Wiesz, że musisz się pospieszyć. Lepiej nie zostawać dłużej tak blisko płonącego klasztoru. Kraany i zlanowce krążą po niebie. Swoimi wyostrzonymi zmysłami wyczuwasz t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przyjemnie jest być bohaterem, który ratuje świat, który stawia czoła złu i który wychodzi z tego starcia zwycięsko, prawda? Tyle tylko, że zanim to wszystko się stanie, taki przyszły bohater musi si...

@Uleczka448 @Uleczka448

Zastanawialiście się kiedyś, jakby to było, gdyby rozwój akcji w książce zależał od wyborów i decyzji czytelnika? Każdy z nas podczas czytania miał sytuację, kiedy nie zgadzał się z wyborem autora i ...

@lubie.to.czytam @lubie.to.czytam

Pozostałe recenzje @pebro

Ogień na wodzie
Ogień na wodzie i lądzie

Książka jest grą paragrafową, czyli czytając dokonujemy wyboru i mamy wpływ na dalszy przebieg wydarzeń. Podobnie jak w pierwszym tomie, na początku znajdują się dokładn...

Recenzja książki Ogień na wodzie
Ostatni krzyk mody
Ostatni krzyk?

Pierwsze co mnie uderzyło w tej książce, to okładka, odbiegająca nieco od poprzednich części. Pasująca grafika została umieszczona w prawym dolnym rogu, natomiast nad ca...

Recenzja książki Ostatni krzyk mody

Nowe recenzje

Echa nieodkupionych win
Echa nadal się niosą
@edyta.rauhut60:

Spotykamy się przy powieści pełnej napięcia i nieszablonowych zwrotów akcji. Thriller Gabrieli Sznigir pod tytułem „Ech...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
Idę przez życie
O życiu
@Possi:

Z biografiami jest tak, że odkrywają przed nami ludzkie oblicza, doświadczenia i opowiadają czyjeś historie. Czasem są ...

Recenzja książki Idę przez życie
Sezonowa dziewczyna
Sezonowa dziewczyna
@tomzynskak:

Czy wierzysz, że raj może skrywać piekło? Bo właśnie z takim pytaniem przyjdzie się zmierzyć podczas lektury „Sezonowej...

Recenzja książki Sezonowa dziewczyna
© 2007 - 2025 nakanapie.pl