Crave. Pragnienie recenzja

„Ugryź mnie!”

Autor: @noctislegere ·2 minuty
2025-04-29
Skomentuj
3 Polubienia
Brzmi apetycznie? Przekonaj się sam. Ponieważ „Crave. Pragnienie” Tracy Wolff to opowieść, która zdaje się mówić do czytelnika jednym, prowokacyjnym zdaniem: „Ugryź mnie!” — i dokładnie tyle potrzeba, by zrozumieć, w jakim tonie będzie prowadzona ta historia. Autorka przenosi nas do Akademii Katmere, elitarnej szkoły w sercu skutej lodem Alaski, gdzie zima nie tylko otula fabułę, ale staje się jej metaforycznym przedłużeniem: mroźna, piękna i pełna ukrytych niebezpieczeństw.

Już sam wybór scenerii – odcięta od świata, zasypana śniegiem szkoła – tworzy tło idealne dla tajemnicy i grozy. Ale to nie tylko klimat czyni tę historię angażującą. Wolff wykorzystuje szereg klasycznych motywów literatury młodzieżowej: nowa dziewczyna w dziwnym miejscu, tajemnicze moce, społeczność z sekretem i, rzecz jasna, emocjonalny trójkąt. Grace, główna bohaterka, trafia do świata zamieszkanego przez wampiry, zmiennokształtnych, smoki i czarownice, gdzie granice między sojuszem a zdradą są wyjątkowo cienkie.

Autorka celnie wplata też współczesne elementy kultury – od Netflixa po Hamleta – co nadaje książce lekkości i poczucia, że opowieść rozgrywa się tuż obok nas. Szczególnie wart uwagi jest sposób, w jaki dialogi SMS-owe i popkulturowe odniesienia tworzą przestrzeń znajomą dla młodego czytelnika, nie spłycając przy tym warstwy emocjonalnej. Dodatkowym atutem jest konstrukcja postaci drugoplanowych, takich jak Macy czy Flint, którzy przynoszą oddech w dusznej atmosferze tajemnic i obsesji.

Niestety, nie wszystko w tej historii lśni jak zorza polarna nad Alaską. Największym rozczarowaniem okazuje się relacja Grace i Jaxona — zbudowana na błyskawicznej fascynacji, pozbawiona stopniowego rozwoju czy wiarygodnej chemii. To uczucie, które miało porwać, zamiast tego wydaje się przerysowane i pozbawione napięcia. Równie problematyczna jest sama Grace – zamiast ewoluować jako postać, często sprawia wrażenie biernej uczestniczki wydarzeń, zbyt łatwo poddającej się chaosowi wokół niej.

Zawodzi także rozwój świata przedstawionego. Zamiast pogłębiać zasady funkcjonowania Akademii, konflikty między frakcjami czy historię nadnaturalnych bytów, fabuła koncentruje się na powtarzalnych emocjonalnych rozterkach głównej bohaterki. W rezultacie opowieść, która mogła stać się mrocznym, wielowymiarowym fantasy, zbyt często skręca w stronę przewidywalnego romansu.

„Crave. Pragnienie” to powieść, która z pewnością znajdzie swoich fanów – zwłaszcza wśród miłośników „Zmierzchu” i innych paranormalnych romansów z gatunku young adult. To historia pełna śniegu, sekretów i buzujących emocji, w której łatwo się zanurzyć — choć niekoniecznie tak łatwo dać się porwać. Jeśli oczekujesz głębokiej psychologii postaci i skomplikowanego świata fantasy, możesz poczuć lekki niedosyt. Ale jeśli szukasz historii, która łączy mrok, młodzieńczą namiętność i nutę niebezpieczeństwa — daj się ugryźć. Choćby na próbę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-04-27
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Crave. Pragnienie
Crave. Pragnienie
Tracy Wolff
7.1/10
Seria: Hype

TEN, KTÓREGO POŻĄDASZ, TO TEN, PRZEZ KTÓREGO MOŻESZ ZGINĄĆ Kiedy wstąpiłam do akademii zmienił się mój cały świat. Nic się tutaj nie zgadza, ani jeśli chodzi o to miejsce, ani o tutejszych uczniów....

Komentarze
Crave. Pragnienie
Crave. Pragnienie
Tracy Wolff
7.1/10
Seria: Hype
TEN, KTÓREGO POŻĄDASZ, TO TEN, PRZEZ KTÓREGO MOŻESZ ZGINĄĆ Kiedy wstąpiłam do akademii zmienił się mój cały świat. Nic się tutaj nie zgadza, ani jeśli chodzi o to miejsce, ani o tutejszych uczniów....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedyś książki o wampirach, wilkołakach, smokach, zmiennokształtnych ciekawiły mnie, ale nie na tyle, żeby jarać się nimi i zjadać zęby na ich fabułach, oczywiście z emocji. Mam wrażenie, że im jeste...

@gdzie_ja_tam_ksiazka @gdzie_ja_tam_ksiazka

Lubicie Zmierzch, Akademie wampirów albo Pamiętniki wampirów? Jeśli tak to ta książka jest dla Was. W ogóle już nie musicie czytać dalej moich wypocin, po prostu bierzcie się za „Crave. Pragnienie...

@magicznatynkabook @magicznatynkabook

Pozostałe recenzje @noctislegere

Książę Kaspian
Powrót do Narnii – ale już nie taki sam

Są książki, do których wraca się z takim samym drżeniem serca, z jakim w dzieciństwie otwierało się tajemnicze drzwi do szafy. Ale co, jeśli po ich otwarciu świat po dru...

Recenzja książki Książę Kaspian
Covet. Przetrwanie
Przygody czwórki wampirów, dwojga smoków, czarownicy i gargulca

Zastanawiałam się długo, jak opisać książkę, która zostawia tyle emocji, a jednocześnie nie pozwala do końca się w nich rozgościć. „Covet. Przetrwanie” Tracy Wolff to tr...

Recenzja książki Covet. Przetrwanie

Nowe recenzje

Bezduszny psychopata
Bezduszny Psychopata...
@kasiasowa1:

Recenzja książki „Bezduszny psychopata” – Diana Jemielita Nieczęsto trafiam na książkę, która jednocześnie mnie wciąga...

Recenzja książki Bezduszny psychopata
Song of the Forever Rains
Moje odkrycie tego roku!
@maitiri_boo...:

Wiedziałam, że „Song of the Forever Rains” mi się spodoba, ale nie sądziłam, że aż tak mnie oczaruje. Książka jest geni...

Recenzja książki Song of the Forever Rains
Pokusa wszechmocy
Czy słuszna intencja usprawiedliwia bezwzględne...
@asiaczytasia:

Czy społeczeństwo ma prawo do samosądu, kiedy służby nie dają rady rozprawić się z przestępczością? Kto decyduje o rodz...

Recenzja książki Pokusa wszechmocy
© 2007 - 2025 nakanapie.pl