Ratunku! Wymyśliłam męża recenzja

W krainie fantazji

Autor: @19emilka93 ·1 minuta
2022-08-01
Skomentuj
1 Polubienie
Pełna humoru opowieść o perypetiach nie tylko małżeńskich. Flora jest mężatką. Choć jej życie jest stabilne, a mąż Bartosz to mężczyzna odpowiedzialny, główna bohaterka nie jest w pełni szczęśliwa. Praca jest nudna, mąż bez polotu. Postanawia spełnić swoje marzenie i zostać pisarką. Zapisuje się na kurs pisania i tam poznaje trzy barwne postacie. Razem tworzą Klub i dążą do wydania własnej powieści.

Czy jest możliwe by proza zmieniła życie? Wydaje się, że tak. Z każdą napisaną stroną nudny Bartosz przejmuje cechy głównego bohatera - wspaniałego, kreatywnego męża. Magia? A może coś innego?

Katarzyna Kowalewska nie sili się na wybitną prozę. Nie udaje, że odkrywa Amerykę - jest świadoma, że jej powieść ma rozjaśnić nudne wieczory. W głównej bohaterce możemy poszukiwać samych siebie - szczególnie w momentach, gdy wydaje się nam, że nic dobrego na nas nie czeka. Osobiście sięgnęłam po te powieść, bo sama szykowałam się do ślubu. Tytuł wydał mi się przewrotny.

Jakie są moje wrażenia? Cóż, na pewno książkę czyta się bardzo dobrze. Flora to bohaterka nieco infantylna, czasami aż za bardzo. Pozostali bohaterowie również nie porwali mnie. Największą sympatię poczułam do tego "nudnego" Bartka, bo był bohaterem nieprzerysowanym. Normalny facet. Razem z główną bohaterką poznajemy przyczyny jego zachowania (choć domyślamy się tego znaczenie wcześniej niż ona). Nie sposób jednak odmówić powieści uroku. Uważam, że jest napisana lekkim stylem, z dużą dozą poczucia humoru. Kierowana jest głównie do kobiet - widać to zarówno po okładce jak i fabule. Uważam, że niektórzy mężczyźni również mogą być zadowoleni czytając te perypetie. Niemniej jednak, jeśli ktoś chce tą powieść dać w prezencie powinien przemyśleć, czy na pewno jest to odpowiedni odbiorca. Nie będę oszukiwać - nie jest to literatura najwyższych lotów. Nie wróżę również powieści sukcesu na miarę "Miłości nad rozlewiskiem" (choć główna bohaterka Flora marzy by taka była popularność tej powieści). Z wielką niecierpliwością oczekuję jednak kontynuacji. A to dużo.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta "Na kanapie".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-01
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ratunku! Wymyśliłam męża
Ratunku! Wymyśliłam męża
Katarzyna Kowalewska
8.2/10

Zadziorna i pełna humoru opowieść o tym, że kto się czubi, ten się lubi Flora i Bartek, małżonkowie. On do bólu praktyczny, nieskory do zmian, mało romantyczny osobnik o ironicznym poczuciu humoru. O...

Komentarze
Ratunku! Wymyśliłam męża
Ratunku! Wymyśliłam męża
Katarzyna Kowalewska
8.2/10
Zadziorna i pełna humoru opowieść o tym, że kto się czubi, ten się lubi Flora i Bartek, małżonkowie. On do bólu praktyczny, nieskory do zmian, mało romantyczny osobnik o ironicznym poczuciu humoru. O...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

 „Tłumione problemy nabrzmiewają. A kiedy wypłyną na światło dzienne, mają niszczycielską moc.” Wchodząc w związek małżeński każdy ma jakieś wyobrażenia na temat wspólnego życia z ukochaną osobą...

@Mirka @Mirka

Opowieść niezwykle zadziorna i pełna humoru! Bartek i Flora to małżonkowie, którzy są zupełnie od siebie różni. On - praktyczny, nielubiący zmian, o ironicznym poczuciu humoru i niezbyt romantycz...

@tomzynskak @tomzynskak

Pozostałe recenzje @19emilka93

Mezalians
Historia pewnej relacji

Czy różnimy się od naszych przodków? Jak bardzo okres w którym żyjemy ma wpływ na nasze emocje, doświadczenia i życie? "Mezalians" to pierwsza część sagi. Osadzona w XI...

Recenzja książki Mezalians
Niewolnicy dopaminy
Nauka, która nie nudzi

Sięgając po tego typu publikacje nieustannie towarzyszy mi (a może i innym) obawa, że choć temat jest ciekawy - niewiele zrozumiem. Naukowe słownictwo, przytaczanie niez...

Recenzja książki Niewolnicy dopaminy

Nowe recenzje

Kruchy lód
Misja
@gala26:

𝐴 𝑐𝑜 𝑡𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑒? 𝑁𝑖𝑘𝑡 𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑝𝑜𝑡𝑘𝑎ł 𝑛𝑎 𝑑𝑟𝑜𝑑𝑧𝑒 𝑖 𝑛𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑡𝑘𝑛ął, 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑎𝑑𝑜𝑚𝑜 𝑗𝑎𝑘 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎. 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑔𝑜 𝑐𝑎ł𝑒 ż𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑠𝑧𝑢𝑘...

Recenzja książki Kruchy lód
Krótka historia prawie wszystkiego
Poniekąd wspaniała opowieść o nauce
@Carmel-by-t...:

Kultowa w kręgach popularnonaukowych książka, która doczekała się świetnych ocen mnóstwa czytelników, to ciekawe wyzwan...

Recenzja książki Krótka historia prawie wszystkiego
Gdy leżę, konając
Niesamowita powieść, która łączy w sobie mrok, ...
@burgundowez...:

„Gdy leżę, konając” to niesamowita powieść, która łączy w sobie mrok, brutalność, liryczność i mistykę. William Faulkne...

Recenzja książki Gdy leżę, konając
© 2007 - 2024 nakanapie.pl