Mala M. recenzja

W stylu Pauliny Świst

Autor: @reading.mypassion21 ·2 minuty
2021-04-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dziś przyszedł czas na duet @swist i Lilka Płonka. Ich wspólne dziecko miało premierę 14.04.2021.
Mala, a tak naprawdę Malwina Mączka to ponad trzydziestoletnia kobieta, która zajmuje się projektowaniem okładek do książek. Od razu trzeba podkreślić, że nie ma dziewczyna szczęścia do facetów. Ma za to cięty język, klnie jak szewc, w myślach gada do siebie i próbuje ustawić się do pionu. Ma też lekki problem z alkoholem (często jej go brakuje w lodówce) :) Na imprezie u swojej najlepszej przyjaciółki Zuzy poznaje faceta- jak sądzi faceta na jedną noc. Przystojny, metr osiemdziesiąt wzrostu, błękitne oczy i znak szczególny- blizna na policzku. Przez jedną noc, którą uznała za najlepszą w swoim życiu, Mala nie może go sobie wybić z głowy. Dziwnym trafem spotyka go później kilkukrotnie. O tych jego niesamowitych oczach nie pomaga jej zapomnieć nawet miły sąsiad, który chciałby od niej więcej niż tylko przyjacielskie wyjścia na piwo. Nie sądzi, że Panowie się dobrze znają i sporo przed nią ukrywają. Ich tajemnice dotyczą nie tylko ich tróki, ale także i Zuzy, co nie podoba się Mali i chce pomóc przyjaciółce. Książka jest napisana w charakterystycznym stylu Pauliny Świst. Postać Mali albo się lubi albo uważa się ją za lekko stukniętą (albo jedno i drugie jednocześnie). Te jej gadki motywacyjne, metafory i porównania mnie osobiście bawiły. Mala potrafi w swoim stylu opisać otaczającą ją rzeczywistość rzucając przekleństwami na lewo i prawo. Jest sobą i nikogo nie udaje. Czasem przy Pawle wychodzi na mało elokwentną i nierozgarniętą ale tak naprawdę taka nie jest. Swoje prawdziwe ja, bez grania wielkiej pani i udawania że jest porządnąmłodądamą, pokazuje przy Piotrze. Ramzes i Mala w łóżku pasują do siebie idealnie, okazuje się, ku zaskoczeniu Mali, że poza nim także się świetnie dogadują. Jeśli komuś przeszkadza duża ilość "epitetów" to może nie być zachwyconym, ja ostatnio wyjęłam kij z "tylnej części ciała gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę" i polubiłam Malwinę. Jest jedna rzecz, która mi się nie podoba. Książka kończy się w takim momencie gdzie nic się nie wyjaśnia, przez to jest za krótka i szukałam czy gdzieś mi kartki nie zaginęły w akcji. Mam nadzieję, że dalszy ciąg pojawi się szybko bo jestem ciekawa co wymyśliły te diablice z piekła rodem.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mala M.
Mala M.
"Paulina Świst", "Lilka Płonka"
7/10

Świat Mali staje na głowie, kiedy dziewczyna zawiera bardzo bliską znajomość z niebieskookim bogiem seksu. Zadurzona, oszołomiona i zdezorientowana postanawia za wszelką cenę odszukać mężczyznę, kt...

Komentarze
Mala M.
Mala M.
"Paulina Świst", "Lilka Płonka"
7/10
Świat Mali staje na głowie, kiedy dziewczyna zawiera bardzo bliską znajomość z niebieskookim bogiem seksu. Zadurzona, oszołomiona i zdezorientowana postanawia za wszelką cenę odszukać mężczyznę, kt...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka jak każda inna książka Pauliny Świst jest intrygująca i już po pierwszych stronach zachęca do czytania dalej. Tak jak i tym razem nie mogło być inaczej. Totalnie spodobał mi się styl Ramz...

ZA
@zanurzonawmarzeniach6

Twórczość Pauliny Świt poznałam już jakiś czas temu i bardzo mi się spodobał jej styl pisania, więc to zaważyło na tym, że zdecydowałam się na tę książkę, bo książek Lilki Płonki jeszcze nie miałam o...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Pozostałe recenzje @reading.mypassion21

Zakazana namiętność
Ich dwóch i ona jedna- co wyjdzie z tego trójkąta?

"Zakazana namiętność" @at.michalak miała premierę 30.04.2021. Przyszła i moja kolej żeby się z nią zapoznać. Historia nie jest zbyt skomplikowana, nie ma gwałtownych zwr...

Recenzja książki Zakazana namiętność
Mój do zapomnienia
Fajny z niego facet

Jak kończy się czytać książkę z uśmiechem na ustach to znaczy, że zakończenie spełniło wszystkie wymagania niepoprawnej romantyczki😆 Dobra, przyznaję że kilka rzeczy nie...

Recenzja książki Mój do zapomnienia

Nowe recenzje

Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl