Przewóz recenzja

Wspaniałość przyrody i bestialstwa wojny

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·1 minuta
2021-12-25
1 komentarz
20 Polubień
Pisze Stasiuk o terenach swojego dzieciństwa, ziemiach nad Bugiem, a rzecz cała dzieje się w czerwcu 1941 r. Wtedy Bug był rzeką graniczną, na lewym brzegu panowali Niemcy okupujący Polskę, na prawym siedzieli Sowieci też okupujący nasz kraj. Za chwilę Niemcy mieli zaatakować ZSRR.

Akcja książki dzieje się głównie na lewym brzegu a głównym bohaterem jest niejaki Lubko, człowiek bez historii, który żyje z tego, że przewozi ludzi przez rzekę, przed wojną jego łódź była jak prom, teraz zajmuje się przemytem ludzi i towarów. Drugim bohaterem książki jest Bug, rzeka wszechobecna i niezmiernie ważna: „Czuć było rzekę. Toczyła się tuż obok w mroku. Gęsta od mułu i ryb. Nagrzana za dnia, teraz oddawała ciepło. Płynęła przez ciemny kraj. Na brzegach stały obce armie i nasłuchiwały.”

Mamy też innych bohaterów: żydowską parę usiłującą się przedostać do Sowietów, chłopaków dołączających do partyzantki i tresowanych przez ostrego plutonowego Siwego. Dla wielu z nich to czas inicjacji: pierwszy papieros, pierwszy seks z kobietą, pierwsze zabicie człowieka, oswajanie się z bestialstwami wojny. Jest to także czas próby, jedni zachowują się po ludzku, z innych wychodzą bestie.

Maluje Stasiuk obrazy, które prawie można dotknąć: upał, kurz, słońce, żólto-zielone pola. Wszystko tam namacalne, bliskie naturze, na przykład muchy, które wszędzie się wciskają. Wspaniale też autor opisuje zapachy wiejskie, prawie się je czuje. To zmysłowa, wysmakowana, plastyczna proza, lubię taką czytać, jest Stasiuk mistrzem słowa, niewielu w Polsce może się z nim równać.

Opowieść z czerwca 1941 r. przeplatana jest współczesnymi relacjami z podróży z ojcem w jego rodzinne strony nad Bugiem, te właśnie które występują w książce. Pisane są te relacje stylem znanym z jego ostatnich książek, choćby 'Wschodu': niby to opowieść podróżnicza, ale bardzo osobista, takie niepodrabialne ględzenie, esej-nie esej.

Zacząłem słuchać audiobooka w interpretacji Andrzeja Grabowskiego, ale bardzo szybko przestałem, jakoś mnie irytowała jego minimalistyczna, świadomie wycofana interpretacja; przerzuciłem się na ebooka.

Nie powiem, że mnie mocno poruszyła ta proza, ale trzeba oddać, że jest to świetnie napisane, wysokiej próby literatura, oby takiej więcej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-18
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przewóz
Przewóz
Andrzej Stasiuk
7.7/10
Seria: Poza serią

Gorący czerwiec 1941 roku. Jasne księżycowe noce, niskie bagienne łąki, cienisty sad i zimna żyła rzeki, która podzieliła świat na pół. Na jednym brzegu Niemcy, żelazny wąż czołgów, ciężarówek, maszy...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · prawie 3 lata temu
No i znowu muszę coś dopisać do listy.
× 4
Przewóz
Przewóz
Andrzej Stasiuk
7.7/10
Seria: Poza serią
Gorący czerwiec 1941 roku. Jasne księżycowe noce, niskie bagienne łąki, cienisty sad i zimna żyła rzeki, która podzieliła świat na pół. Na jednym brzegu Niemcy, żelazny wąż czołgów, ciężarówek, maszy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Długo pan Andrzej kazał nam na siebie czekać z prozą. Podbił tym samym oczekiwania, bo człowiek sobie myślał, że jak długo coś Stasiuk pisze, to to będzie dobre, intensywne, magiczne. I jest, ale nie...

@DZIKA_BESTIA @DZIKA_BESTIA

Pozostałe recenzje @almos

Krew
Od okropieństwa do okropieństwa

Kolejny tom cyklu pruszkowskiego o komisarzu Bysiu bardzo jest powiązany z poprzednim, 'Aortą'; myślę, że trudno go czytać bez znajomości tamtej książki. Mamy tu tych sa...

Recenzja książki Krew
Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z synem, zawiera dwa wywiady z autorami przeprowadzone p...

Recenzja książki Obywatel Stuhr

Nowe recenzje

Fake
fake
@sylwiak801:

„Ktoś taki jak ty nigdy tego nie zrozumie. Nie znacie biedy, strachu ani poczucia winy, dlatego nie wiecie, jak wygl...

Recenzja książki Fake
Świetny Mikołaj
Wierzycie w Mikołaja?
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Heleną Leblanc i Studiem Litera Inventa* Macie takie książki, których nie chcielibyście kończy...

Recenzja książki Świetny Mikołaj
Zaśnieżeni
Zaśnieżeni
@meryluczyte...:

"Zaśnieżeni" Catherine Walsh to powieść, którą zaczęłam czytać w odpowiednim momencie i na pewno sprzyjające okolicznoś...

Recenzja książki Zaśnieżeni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl