Zapomniany ogród recenzja

Zapomniany ogród

Autor: @gudrun ·1 minuta
2010-11-18
Skomentuj
1 Polubienie
„Trzy pokolenia kobiet i łącząca je tajemnica”. Czyli dzieło Kate Morton –specjalistki od baśniowych intryg. Tutaj jakby każde jedno słowo jest przemyślane… Metaforyczne opisy, dosłownie czuć magię ziejąca z kartek powieści. Powoli zgłębiamy tajemnicę, za tajemnicą, a wszystko zaczyna się w roku 1913. Na statku płynącym do Australii zostaje porzucona mała dziewczynka. Przygarnięta przez bezdzietną rodzinę, w wieku 21 lat dowiaduje się prawdy o sobie. By odzyskać swoją tożsamość, swoją przeszłość udaje się do Anglii. Tam wpada w wir poszukiwań i coraz to nowszych sekretów. Ostatecznie zagadkę przeszłości odkrywa jej wnuczka, która po wielu latach wyruszy w podobną podróż.

Muszę przyznać iż początkowo obawiałam się wielości dat, szczegółów, imion, nazwisk, powiązań, tego, że jakiś ważny detal przegapię i już nie rozwiąże zagadki… Daty są, imion do wyboru, do koloru, a mimo to jakoś się odnalazłam. Po pewnym czasie książka tak zaciekawia, że już nie sposób jej zostawić.

W czasie czytania, miałam wrażeniu, że „Zapomniany ogród” to po części parafraza „Tajemniczego ogrodu” autorstwa Burnett Frances Hodgson. Czym się różnią? Zapomniany ogród to miejsce, w którym kiedyś doszło do mało chwalebnych czynów, miejsce stworzone dla idei, przyjaźni, piękne i magiczne, a jednak miejsce, które przyniosło zgorszenie i sprowadziło klęskę na głównych bohaterów. Tajemniczy ogród to z kolei azyl, ogród przemiany, odrodzenia, ogród w którym kaleki chłopiec stawia pierwsze kroki, to miejsce gdzie wracają wspomnienia, jednak te wspomnienia są kojące i dobre. W obu przypadkach –dziewczynki, które odkryły otoczony murem ogród, stworzyły z niego swoje królestwo. Przywróciły go do życia, dla Mary z „Tajemniczego ogrodu”, był to triumf, dla Elizy z powieści pani Morton, była to niemalże własnoręcznie wykonana pułapka. Takich podobieństw, nawiązań do innych znanych dzieł literatury znalazłam w „Zapomnianym ogrodzie” kilka. Baśnie pisane przez Elizę, przypominały mi opowieści braci Grimm, sama bohaterka przyznała, że chciałaby podróżować i pisać tak jak oni. Jest i po trosze ze „Śpiącej Królewny”, z „Roszpunki”, są i opowieści o piratach, wielkich statkach -ich dziewiczych rejsach, są intrygi rodem z dynastii Tudorów i wiele, wiele innych. Jednym zdaniem –„Zapomniany ogród” to ponad pięćset stron dobrej literatury.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-11-18
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zapomniany ogród
6 wydań
Zapomniany ogród
Kate Morton
8.3/10

Jeden z największych bestsellerów 2008 roku - ponad pół miliona sprzedanych egzemplarzy w Wielkiej Brytanii! Powieść o poszukiwaniu korzeni i własnej tożsamości. Trzy pokolenia kobiet i łącząca je ta...

Komentarze
Zapomniany ogród
6 wydań
Zapomniany ogród
Kate Morton
8.3/10
Jeden z największych bestsellerów 2008 roku - ponad pół miliona sprzedanych egzemplarzy w Wielkiej Brytanii! Powieść o poszukiwaniu korzeni i własnej tożsamości. Trzy pokolenia kobiet i łącząca je ta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Bez wspomnień można iść do przodu, nie oglądając się za siebie” Piękny i nostalgiczny. Dziki i nieujarzmiony. Tajemniczy ogród …. To w nim miały miejsce najbardziej inspirujące wydarzenia tej histo...

@malgosialegn @malgosialegn

„Zapomniany ogród” autorstwa Kate Morton to przepięknie napisana powieść obyczajowa, w której główna bohaterka rusza w podróż z Australii do Kornwalii, by rozwiązać zagadkę związaną z pochodzeniem je...

@milla @milla

Pozostałe recenzje @gudrun

Złomiarz
ZŁOMIARZ - uczta wyobraźni

Czytelnicy i czytelniczki, zapraszam was w niezwykłą czytelniczą podróż. Na pokład słownego okrętu należy zabrać trochę czasu oraz wyobraźni, po czym jak najprędzej otwor...

Recenzja książki Złomiarz
Osobliwy dom pani Peregrine
Przedziwna czytelnicza podróż...

Sięgając po „Osobliwy dom pani Peregrine" obawiałam się tylko jednego, że książka nie dotrzyma kroku tym wszystkim intrygującym zapowiedziom obiecującym niesamowitą i wci...

Recenzja książki Osobliwy dom pani Peregrine

Nowe recenzje

Twierdza Chiny
Mocarstwo u bram
@atypowy:

Różne mamy powody by sięgać po książki. Często by znaleźć tam chwilę wytchnienia. By cieszyć się pięknym językiem. By o...

Recenzja książki Twierdza Chiny
Nocna runda
Reacher - żandarmski pitbull
@Meszuge:

Pisząc o kolejnej przeczytanej książce tego autora, czuję się jak ktoś, kto w towarzystwie opowiada siedemnasty raz ten...

Recenzja książki Nocna runda
Złodziej Gwiezdnego Pyłu
Baśnie tysiąca i jednej nocy
@Kantorek90:

Lubicie sięgać po historie inspirowane starymi baśniami? Ja uwielbiam, dlatego bardzo ucieszyłam się, kiedy debiut lit...

Recenzja książki Złodziej Gwiezdnego Pyłu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl