Woda i Ziemia recenzja

Życie często wchodzi w paradę zasadom

Autor: @jorja ·3 minuty
3 dni temu
1 komentarz
23 Polubienia
Styl Johna Boyne poznałam dzięki książce Chłopiec w pasiastej piżamie. Bardzo podobała mi się ta opowieść, dotykała czułych strun, zmuszała do głębszych przemyśleń, na długo została w pamięci. Dlatego też skusiłam się na lekturę jego najnowszej powieści zatytułowanej Woda i Ziemia. Liczyłam, że pochłonie mnie morze emocji i się nie pomyliłam.

Książka podzielona jest na dwie części tworzące rozbudowane opowiadania. Woda traktuje o kobiecie, która ucieka z Dublina na wyspę, by przemyśleć, jak dalej ułożyć sobie życie. Jej świat runął w gruzach, kiedy pewnego poranka mąż został aresztowany, postawiony przed sądem i skazany za seksualne wykorzystywanie nieletnich. Przez całą Irlandię przetoczyła się fala oburzenia, więc i ona jako małżonka odczuła skutki ostracyzmu i publicznej niechęci. Społeczność oskarżała ją o współudział w procederze, bo nikomu nie mieściło się w głowie, że o niczym nie miała zielonego pojęcia. Nawet córka nie wierzyła, że matka nie miała ze sprawą nic wspólnego. Kobieta zaś znalazła się w patowej sytuacji, była zbyt zapatrzona w siebie i swoje potrzeby, za bardzo kochała uprzywilejowane i beztroskie życie, by się przejmować tym, co dookoła niej się działo. Sygnały ostrzegawcze spychała głęboko na dno umysłu i musiała ponieść przykre konsekwencje.

„Nie wiem, czy wiedziałam, czy nie. Nie wiem. Jedno czyni mnie ślepym, a drugie nieludzkim. Jedno i drugie nie świadczy o mnie dobrze”.

Podróż Vanessy na odległą od Dublina wyspę miała być zarówno ukojeniem, karą, jak i próbą dogłębnego przeanalizowania swojego dotychczasowego życia. Wyspa licząca zaledwie 400 mieszkańców wyróżniała się nie tylko surowością klimatu i poglądów, ale również tym, że prócz mieszkańców z dziada pradziada zamieszkiwali ją ludzie, którzy próbowali od czegoś lub kogoś uciec. Schować się przed samym sobą, natłokiem złych wspomnień, myśli i doznanych upokorzeń.
Czy Vanessa oczyści swój umysł i duszę?
Czy pozbiera się po tragedii i będzie z optymizmem spoglądać w przyszłość?

W drugiej części zatytułowanej Ziemia poznajemy historię młodego chłopaka, który w głupi sposób podpadł w bardzo poważny konflikt z prawem grożący karą pozbawienia wolności. Ci, którzy uważnie czytali pierwszą część z pewnością od razu w chłopaku siedzącego na ławie oskarżonych rozpoznają Evana, który pewnego feralnego dnia próbował uciec z wyspy. Poznajemy jego dalsze losy od momentu, w którym zszedł z promu aż do rozprawy sądowej, podczas której rozmyślał, jak to się stało, że z obiecującego piłkarza stał się człowiekiem oskarżonym o napaść seksualną i jej filmowanie. Nie miał on łatwego życia zarówno na wyspie, jak i później na angielskiej ziemi. Nie mógł spełnić swojego największego marzenia. Przez to uważał się za bezwartościowego człowieka. Zaczął marzyć o tym, by ktoś zwrócił na niego uwagę, powiedział dobre słowo, pokochał i szanował. Tylko tyle i aż tyle.
Jak zachowa się Evan na rozprawie sądowej?
Przyzna się do winy czy będzie szedł w zaparte, usiłując ratować się przed karą więzienia?

Autor na podstawie losów Vanessy i Evana podkreśla, że często sami jesteśmy sprawcami własnych nieszczęść. Kładzie nacisk na fakt, że nasza rzeczywistość nie zależy w 100% od nas samych, ale od szeregu sytuacji, w jakich przyszło nam żyć, od zbiegów okoliczności, które się nam przytrafiają oraz od osób, którymi się świadomie otaczamy i które przypadkowo spotykamy na swojej drodze.

Książkę czytało się znakomicie, ale czasem przechodziły po plecach nieprzyjemne dreszcze, szczególnie podczas lektury drugiej części. Nie polubiłam ani Evana, ani Vanessy. Częściowo im współczułam, ale nie byłam w stanie zrozumieć ich postępowania przed kulminacyjnymi wydarzeniami w ich życiu. Natomiast spodobało mi się to, że mimo podjęcia trudnych tematów John Boyne nie ocenia swoich bohaterów, nie moralizuje, nie ukazuje tylko ze złej strony. Przedstawia obiektywnie ich losy, końcową ocenę zostawiając w gestii czytelnika.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-04-11
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Woda i Ziemia
Woda i Ziemia
John Boyne
8.2/10

Mozaika ludzkich emocji, która porusza do głębi Woda i Ziemia to dwie mini-powieści obnażające mroczną stronę człowieczeństwa. Ich bohaterami są ofiary dotknięte traumą lub sprawcy dręczeni wyrzut...

Komentarze
@Wiesia
@Wiesia · 3 dni temu
Fajna recenzja 👍
× 1
@jorja
@jorja · 3 dni temu
Dziękuję!!
× 1
Woda i Ziemia
Woda i Ziemia
John Boyne
8.2/10
Mozaika ludzkich emocji, która porusza do głębi Woda i Ziemia to dwie mini-powieści obnażające mroczną stronę człowieczeństwa. Ich bohaterami są ofiary dotknięte traumą lub sprawcy dręczeni wyrzut...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

John Boyne to autor bestsellerowego "Chłopca w pasiastej piżamie" czy jego kontynuacji w postaci "Córki komendanta". Ten kto interesuje się tematyką zawartą w tych powieściach, a szczególnie pierwsze...

@madbed @madbed

Zło w naszym życiu nie mija wraz z określoną datą, nie odchodzi w niepamięć, nie staje się jedynie trudnym wspomnieniem... Ono pozostaje na zawsze, raniąc duszę i umysł tak długo, jak nie pogodzimy ...

@Uleczka448 @Uleczka448

Pozostałe recenzje @jorja

Lubię farbować wróble
Osiecka - Mistrzyni słowa

„Jestem opowiadaczką historyjek. Nikim więcej. Nie umiem dogrzebać się głębszych pokładów ani w przeszłości, ani w teraźniejszości. Nie mam zmysłu metafizycznego. Piszę ...

Recenzja książki Lubię farbować wróble
Magia kotów. Wydanie drugie.
Ach te Mruczki...

„Starałam się zebrać ugruntowane przez wieki w różnych krajach i religiach przekonania na temat kotów. Tropiłam je w porzekadłach, przysłowiach i zabobonach, które towar...

Recenzja książki Magia kotów. Wydanie drugie.

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl