"- Jesteś miły jak zwykle - stwierdziła sarkastycznie.
- A ty jesteś bezczelna jak zwykle - zripostował generał. -Częstuj się do woli. Po co tutaj przylazłaś?
- Bałam się, że będziesz zbyt samotny, wypuszczając swoich tajniaków za oddziałem Matiego - prowokująco odpowiedziała naczelnik.
Stary generał, pomimo tego, że został wyprowadzony z równowagi, zachował pokerową twarz.
- Widzę, że dalej cię interesują teorie spiskowe - próbował wybrnąć Parts.
- Dobre, dobre - skwitowała naczelnik, wręczając swojemu rozmówcy pełną szklaneczkę.
- Czy aby nie za wcześnie?
- Od kiedy ci to przeszkadza, stary łachudro?
-W sumie... Generał uśmiechnął się. - Po jaką cholerę tutaj przylazłaś?
- Napić się z tobą - skwitowała Brass.
- To zdrówko.
- Zdrowie. Nas i wszystkich, których wysłałeś na niepotrzebne misje.
- Zaczyna się - skrzywił się generał.
- Ja tak tylko czasami zastanawiam się, po co to robisz?Dalej wierzysz w zabunkrowany rząd USA, który walczy z resztą świata? Wykonujesz ich rozkazy? Czy słyszysz duchy Lincolna, Reagana czy może Busha."
" To wydaję się tak proste, że aż coś się musi spierdolić"
"- Ciekawe, ilu pomyślało, że to moja sprawka - zadumał się Kojot.
- Praktycznie nikt w to nie wierzył - odparł mu Mati. -Jednak trzeba było to sprawdzić.
-No tak -westchnął Kojot. - Że też w dzisiejszych czasach istnieją ludzie, którym zależy na śmierci innych.
- Ludzie nigdy się nie zmienią - podsumował Robert."
"- Norman, Norman - powtarzał numer 4. - Powiedz, skąd się tutaj wzięliście i co robicie?
-Gówn... - Nie zdążył odpowiedzieć, gdyż przyjął właśnie kolejny cios.
- Powtórzę moje pytanie, bo chyba nie dosłyszałeś - kontynuował Robert. - Skąd się tutaj wzięliście i co robicie?
- Nic wam nie powiem, łachudry, niech się tylko moi ludzie dowiedzą, że mnie nie ma.
- Peterze, tego właśnie nie lubię w takich jak on. Zamiast kulturalnej rozmowy od razu zaczynają wyzywać innych.
- Rzeczywiście, totalny brak wychowania - zgodził się Peter. - Te dzisiejsze pokolenia w ogóle nie potrafią ze sobą rozmawiać na poziomie."
Moja ocena:
Dawne więzienie stało się domem dla ocalałych. Zrobią wszystko, by przetrwało. Rok 2147, tereny Stanów Zjednoczonych Ameryki. Sto lat wcześniej wojna atomowa niszczy znany dotąd ludziom świat. Ocale...
Zanim opowiem wam o dzisiejszej książce może sprawdźmy co niesie za sobą słowo Karcer – cela więzienna o znacznie surowszych warunkach, małej powierzchni, często pozbawiona otworów okiennych i jakieg...
„Karcer” Grzegorza Juszczara należy do postapokaliptycznego nurtu fantasy. Powieści ta ukazują, jak mógłby wyglądać świat po globalnej wojnie z użyciem broni atomowej i chemicznej. Książki te mają by...
@ObrazekCzarne łabędzie - Alicja Filipowska Dziękuję autorce i wydawnictwu Zysk i s-ka za możliwość przeczytania tej książki. Literatura piękna ma to do siebie, że m...
Recenzja książki Czarne łabędzie@Obrazek#wspolpracarecenzecka #współpracarecenzecka #brats #KatarzynaGrabowska #Perseidy #współpracareklamowa Gwieździste niebo nad nami. Perseidy - Katarzyna Grabows...
Recenzja książki PerseidyOd jakiegoś czasu z prawdziwą przyjemnością sięgam po literaturę podróżniczą, choć wcześniej nie przepadałam za tym gat...
Recenzja książki Prowadził nas los„Spóźniony wyrok” – książka, która nie daje o sobie zapomnieć. Nieczęsto trafiam na thrillery, które sprawiają, że dos...
Recenzja książki SpóźnionyCzy szczęście zawsze musi prowadzić do spełnienia? A może bywa ono tylko złudzeniem, które – niczym pułapka – sprowadza...
Recenzja książki NIESZCZĘŚCIA W SZCZĘŚCIU