Malibu płonie recenzja

Żywioły

Autor: @angela_czyta_ ·1 minuta
2022-10-05
Skomentuj
2 Polubienia
Zapłonął Instagram zdjęciami pięknie prezentującej się okładki "Malibu płonie" Taylor Jenkins Reid, zapłonął recenzjami, zapłonęłam i ja z ciekawości, czym aż tak zachwyca ten tytuł. Czy książka okazała się aż takim żywiołem...? Czy fabuła wzmieciła pożar, czy raczej ugasiła go za nim zaczął się rozprzestrzeniać...?

Historia czwórki rodzeństwa Rivy, których los nie oszczędzał. Ojciec, znany muzyk, porzucił matkę, a nimi się nie interesował. Ich matka, umarła przedwcześnie zostawiając ich samych sobie. Mimo wszystko poradzili sobie. 20 lat później, każde z nich jest sławne i bogate. Mają wszystko, czy jednak na pewno? Coroczna impreza, którą organizuje najstarsza z nich, a która wymyka się spod kontroli, uświadamia im, że ich "idealnie" wykreowane życie, wcale takie nie jest.

Fabuła jest nieśpieszna, rozdziały przeplatane są retrospekcjami, kiedy to możemy poznać historię Mika i Jun - rodziców wspomnianego rodzeństwa.
Taylor Jenkins Reid świetnie wykreowała bohaterów tej powieści, przedstawiła ich bardzo wyraziście, pokazując, jak złożeni są ludzie. Akcja rozgrywająca się na przestrzeni lat pokazuje także różnice pokoleniowe.

Autorka poruszyła trudne tematy, nie bała się pokazać kulis sławy, jak destrukcyjny wpływ na życie może mieć rozpoznawalność. A także jak woda sodowa może uderzyć do głowy, sprawiając, że z człowieka wychodzi to, co najgorsze. Co ważniejsze jednak pokazała wspaniałą więź pomiędzy rodzeństwem. Bezinteresowną, czystą i prawdziwą miłość, gdzie nie kocha się za coś, a pomimo.

Pokazała jak ze zniszczenia i zgliszczy można się odrodzić. I powstać, niczym feniks z popiołów.

Nie zapłonęłam. Trudno mi ubrać w słowa moje odczucia po skończeniu tej książki... Bo chociaż nie porwała mnie niczym fale kalifornijskiego oceanu, to było w niej coś przyjemnego, coś, co sprawiało, że miałam ochotę zanurzyć się w tej powieści ❤️

Warto dać szansę temu tytułowi, to było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale lekkie pióro i styl pisania bardzo przypadło mi do gustu.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-30
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Malibu płonie
Malibu płonie
Taylor Jenkins Reid
7.5/10

Taylor Jenkins Reid podbiła serca czytelniczek i czytelników na całym świecie swoimi poruszającymi powieściami i znakomicie wykreowanymi postaciami. Czwórka sławnego rodzeństwa urządza spektakularną ...

Komentarze
Malibu płonie
Malibu płonie
Taylor Jenkins Reid
7.5/10
Taylor Jenkins Reid podbiła serca czytelniczek i czytelników na całym świecie swoimi poruszającymi powieściami i znakomicie wykreowanymi postaciami. Czwórka sławnego rodzeństwa urządza spektakularną ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Może losy naszych rodziców są w nas odciśnięte, może naszym jedynym przeznaczeniem jest pokusa powtórzenia ich błędów. Może choćbyśmy nie wiadomo jak się starali nigdy nie uciekniemy krwi płynącej ...

@asach1 @asach1

Ależ to było dobre! Takiej książki potrzebowałam, to idealna lektura na lato. Malibu, wysokie fale, morska bryza i klimat, który od razu przenosi nas na Pacific Coast. Taylor Jenkins Reid po raz kole...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @angela_czyta_

Ostatnie słowo
Książka w książce

''Ostatnie słowo'' Agnieszki Pietrzyk to moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Tym razem pani Agnieszka postawiła na motyw książki w książce. Jak wyszło ? O tym ...

Recenzja książki Ostatnie słowo
Dzień zero
Dzień zero

''Dzień zero'' to najnowsza książka Ruth Ware, autorki, której twórczość znam i bardzo lubię. Czytałam opinie, że ten tytuł różni się od poprzednich, więc sięgałam po ni...

Recenzja książki Dzień zero

Nowe recenzje

Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl