czyli historia upadku Dariusza Rekosza. Gdyby ktoś się zastanawiał, kim jest ten pan (celowo z małej litery, no nie potrafię z siebie nawet fo...
Z mojej strony jak zwykle dobry wieczór bo zwykle do „wspólnego” słuchania odpalam się właśnie po północy. Z jednej strony dlatego, że to głównie wte...