Wrocławska poetka pisze o nas tu i teraz: Urszula Kozioł Z przeinaczeń Piszę grochem o ścianę nie czytają piszę głosem wołającego...
(00:02) Dobry wieczór i dzień dobry. Ach co to był za dzień (sobota). Przez ostatnie pół dnia obawiałem się, że nie będę mógł tego wyrazić w ...
Byłem dzisiaj z Żoną i naszym młodszym Synem w kinie na Black Widow. Tak to się już przyjęło, że na każdy film ze stajni Marvela idziemy naszą, żelaz...
Dobry wieczór, dzień dobry. Dzisiaj/wczoraj miałem wolną sobotę. Żona w pracy, młodzieńcy w łóżkach. Wstałem dość wcześnie, mimo, że to w piątek po...
Powiadają, że adoptując nie zmienisz życia wszystkich psów, ale zmienisz świat dla tego jednego. I to jest prawda. Zdecydowana i najprawdziwsza praw...
Przyspieszony (bo zakładałam jednak przerwy w publikacji) wpis specjalnie dla Johnsona. Jest zamek. Co prawda nie królewski, a krzyżacki, ale też na...
Nie mogę adoptować psa - nie mam warunków. - mówiłam. I miałam rację. Nie miałam warunków. Aż w końcu pies zadecydował za mnie - po prostu się znala...