Tak mi się ułożyło, że w tym roku nie biorę udziału w narodowym szaleństwie zwanym „majówka, czyli wyjazd w siną dal bądź gdzie bądź” – przynajmniej ...
CZEŚĆ PIERWSZA - NINA BAJKOLORY w pościelowej krainie... Nino, stworzyłaś markę hahaForKids - już sama nazw...
(00:16) Dobry wieczór i dzień dobry. Jestem i ogłaszam dzisiaj bal, który już trochę trwa. Moja Małżonka wyjechała z młodszym Synem, a st...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...