twoje palce zanurzone w ciele ziemi naciągają czas na szpulę skąpane w gnijącej posoce przeszłości zapętlone w węzłach przyszłych dróg ty, z...
Pomimo bycia singlem, wczorajszy dzień zalicza się do udanych. Nie siedziałam w domu i nie czytałam książek jak planowałam, bo zostałam zaproszona na...
Hallo Ola do ziemi, słychać mnie? Witam Czytelników, mam nadzieję, że chęć do czytania u Was nie uciekła gdzieś w siną dal. Tym bardziej, że nie możn...
Dobry wieczór, dzień dobry. Dzisiaj/wczoraj miałem wolną sobotę. Żona w pracy, młodzieńcy w łóżkach. Wstałem dość wcześnie, mimo, że to w piątek po...
Pt (23:35) Dobry wieczór i dzień dobry. Jestem. Uwaga, ewoluuję. Dotychczas, kiedy pisałem muzyczne szwendania często czułem niedosyt, coś ch...
(00:23) Dobry wieczór i dzień dobry. Matko, minął miesiąc od poprzedniego szwendania, ale nie oznacza to, że spocząłem gdzieś na laurach i na...
Dwa tygodnie temu (28 lutego) świętowałam premierę jednego z najpiękniejszych moich patronatów. Jeszcze raz dziękuję @Link i @Link za możliwość pozna...
Już w poniedziałek będzie premiera pięknej historii. To ,,Córka słońca i księżyca" Ann Dove, mój piękny patronat. Wczoraj dotarła do mnie książka o...
(22:25) Dobry wieczór i dzień dobry. (podejście drugie) Zmieniłem już godzinę zgodną z dzisiejszym wieczorem bo moje ostatnie spotkanie zupe...
Rok do innych niepodobny… Tyle słów niezapisanych… Tyle recenzji niepokazanych… Tyle książek nieprzeczytanych… ...
Nie mam w głowie żadnego planu na dzisiejszy wieczór, padam po minionym tygodniu i chyba przyszedł czas na chillout. W czwartek świat otrzymał w prez...
Znanym powszechnie jest fakt, że rozpędu do gotowania to ja nie mam :) No, może nie powszechnie, ale wśród moich znajomych krąży cytat z Chmielewskie...
Bywa tak, że czytam kilka książek jednocześnie. Cztery, pięć, może nawet sześć. Staram się tak wybierać lektury aby reprezentowały różne g...