So (23:32) Jestem, napełniony Duchem Świętym, bo dzisiaj zostałem jednym z rodziców chrzestnych. Wbrew pozorom nie spłonąłem, kościół stoi, wod...
(22:19) Dobry wieczór i dzień dobry. Tak, urlop trwa i choć w tym tygodniu załatwiam mnóstwo tematów, które czekały od miesięcy to jednak odp...
Witajcie kochani!!! W lipcu miałam przyjemność patronować książce Marzenki Hryniszak ,,Fikcyjny ja", która swoją premierę miała 24 lipca. Dziś mi...
Wielgosz przyszedł na lekcję do naszej klasy już w czasie przerwy. Położył dziennik na biurku i zaczął stukać palcami w rytm tylko sobie znanej ...
CZEŚĆ PIERWSZA - NINA BAJKOLORY w pościelowej krainie... Nino, stworzyłaś markę hahaForKids - już sama nazw...
O świecie modelingu i związanymi z nim nadużyciami mówi się i pisze od lat. Najczęściej jednak problem dotyczył kobiet, więc to one były głównymi boh...
Na ulicy Konstancińskiej w Warszawie co dzień około południa można było spotkać pewnego człowieka, który spacerował po osiedlu Sadyba. Wiosną nosił o...
Kto nigdy nie słyszał o legendarnej Margaret Thatcher? Ja słyszałam! Ciągłe odwoływania do thatcheryzmu, do Lady Margaret, do żelaznych rządów i tego...
To oczywiście tytuł utworu muzycznego wykonywanego przez Madonnę, poświęconego charyzmatycznej małżonce argentyńskiego satrapy. Przypomnijmy więc, ki...
Ostatnie dwa weekendy spędziłem na przeglądaniu samochodowego pendrive’a. Oooo nie bez powodu. Mam na nim swoje ulubione punkty, które słucham od lat...
Mężczyźni pojechali. Mają ważne, i niebezpieczne spotkanie. Takie spotkanie, o celu którego nikt obcy nigdy się nie ma prawa dowiedzieć, a żony jedyn...
Podróż samochodem trwała pięć długich godzin. Dla Luny, która nigdy wcześniej nie jechała tak długo, każda minuta zdawała się wiecznością. Wys...
@Obrazek Wejściówki na spotkanie z okazji premiery książki Michelle Obamy rozeszły się na wiele dni przed samym wydarzeniem. Zainteresowanie by...
Czasem nachodzi mnie chwila refleksji i próbuję analizować co skłoniło mnie do podążania akurat tą konkretną ścieżką muzyczną. Doskonale wiem jaki je...
Czternastego maja tego roku chciałem oddać dług kochance. Poznałem ją dwa lata temu, pięć po ślubie. Żona nie domyślała się niczego. Była z tych k...
Gdyby zacząć się zastanawiać i drobiazgowo rozebrać rzecz na czynniki pierwsze, niniejsza opowieść swój pierwszy początek, miałaby dawno temu, w miej...