Mieszkam (bywam) w kilku miejscach. M. in. Kraków - bez windy. i wieś na końcu świata. Swego czasu zamawiałam materac (wielki i ciężki). A w domu m...
Nie mogę adoptować psa - nie mam warunków. - mówiłam. I miałam rację. Nie miałam warunków. Aż w końcu pies zadecydował za mnie - po prostu się znala...