Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lara dla", znaleziono 28

- Joanno, to jest moja żona Lara - przedstawił Aśce swoją drugą żonę.
Lara wbiła w Joannę swój twardy wzrok i Aśka doskonale zrozumiała jego przesłanie: ,,Zniszczę cię,,.
Odnajdziesz swoje przeznaczenie, Gabrielle. Tak jak obiecywałem. Ale nigdy nie mówiłem, że to ja nim będę.
Podstawowa zasada samoobrony : nigdy nie pozwól się zabrać w miejsce wybrane przez napastnika. Bo wtedy będziesz na jego terenie.
Nie sądzę, żeby dało się oszukać przeznaczenie, bez względu na to jak szybko czy jak daleko uciekniesz
Uczucia są niebezpieczne
Imię nie jest rzeczą bez znaczenia. Definiuje twój świat, gdy jesteś dzieckiem, i zostaje z tobą na zawsze. Powinno coś znaczyć.
"Najbezpieczniejsza będzie tutaj, pod ochroną Rasy – stwierdził Gideon. – A jeszcze lepiej, jeśli zamieszka w Mrocznej Przystani.
- Znam procedurę – warknął Lucan. Myśl o Gabrielle w rękach Szkarłatnych, wywołała w nim wściekłość. Podobnie jak świadomość, że jeśli postąpi właściwie i odeśle ją do jednego ze schronień wampirów, kobieta zwiąże się na pewno z innym członkiem Rasy. Żadna opcja nie wydawała mu się w tej chwili możliwa do przyjęcia. Chciał ją mieć tylko dla siebie, ta zaborczość płynęła w jego żyłach, niechciana i nieproszona.
- Kurwa, Lara, cały czas ci powtarzam, że jeśli szukasz magii, to odpal Pottera na Netflixie albo poczytaj baśnie Andersena. Zacznij czerpać z życia przyjemność, zamiast szukać tego, co nie istnieje [...]
Jeśli ktoś wam powie, że archeologia jest pasjonująca, możecie go od razu wyśmiać. Ciekawe to są filmy z Indianą Jonesem i Larą Croft. Te ostatnie nawet ciekawsze, ze względu na walory estetyczne Angeliny w krótkich spodenkach. Archeologia jest nudna, aż się flaki przewracają.
Tak wyglądało życie mafijnej księżniczki. Byłam kartą przetargową. Towarem, który glowa rodziny Collins mogła wymienić na pieniądze, pozycję czy wsparcie. Czy mam możliwość, by zmienić tę decyzję? Teoretycznie nie. Tylko... jestem Lara Collins i nie pozwolę, by ktokolwiek mnie zniszczył! Nawet jeśli to miałby być mój ojciec.
Mamy prośbę o puszczenie zespołu Milano z piosenką:>>Bara, bara, bara, riki, tiki, tak<<. W słowach tych wyraża się radość jednego człowieka do drugiego".
Gdy wilki pożerają się wzajem, baranki pasą się w pokoju.
Clara wstała, myśląc o tym, jak okrutne jest życie. Jak to jest możliwe, że złe rzeczy spotykają tych, którzy najmniej na nie zasługują?
Nie jesteś sama w lesie, nie jesteś sama wśród wilków.
Czym jest przyszłość, jeśli nie kredytem zaciągniętym w teraźniejszości?
(...) wszystko, co nam się zdarza w życiu, nie dzieje się z jakiejś przyczyny, lecz tworzy tę przyczynę,
jest jej źródłem.
Może życie, jakie znasz, zmieniło się. Ale to, że się zgubiłeś, nie oznacza, że ​​nie możesz odkrywać
Magia dzieje się, gdy wyruszasz w nieznane ze zdumieniem w prawej ręce i przerażeniem w lewej.
Życie polega na zaufaniu. Nic się nie dzieje, dopóki nie zrobisz kroku. Wszechświat nic nie daje tym, którzy nie ufają
Wybór, by oddać się światu bez żadnej obietnicy, że życie będzie miało sens lub skończy się starannie zawiązaną kokardką
„ Wszystkie kluczowe momenty naszego życia zależą od decyzji podejmowanych w mgnieniu oka. Decyzji, które określają nas na zawsze. „
Wyobraź sobie, że spółka górnicza zjawia się tam, gdzie mieszkasz, i wyrzuca cię z domu. Niszczy wszystko, co masz, z wyjątkiem tego, co możesz unieść w ręku. Buduje kopalnię, bo w ziemi są minerały, i ściąga żołnierzy, którzy mają pilnować, żebyś tam nie wszedł. Nie masz się do kogo zwrócić o pomoc. Co robisz? Niewykluczone, że uznasz, iż masz prawo wrócić na swoją ziemię i też coś z niej wykopać. Tak właśnie uważają ludzie w Fungurume
Kilka dni tłumaczenia na angielski wyrażanej W suahili rozpaczy doprowadziło mojego tłumacza, Augustina, na skraj załamania. Wiele razy spuszczał głowę i dławił szloch, zanim zebrał siły, by przekazać to, co usłyszał. Kiedy się żegnaliśmy, poprosił: Niech pan powie ludziom w swoim kraju, że w Kongu codziennie umiera dziecko, żeby mogli ładować swoje telefony.
Demoralizacja i znieczulica nadzorców pracy dzieci W Tilwezembe są bezpośrednim skutkiem światowego ładu gospodarczego, który żeruje na biedzie i bezradności, dehumanizując ludzi wykonujących morderczą pracę na samym dole globalnego łańcucha dostaw.
Obecnie nie istnieje coś takiego jak czysty łańcuch dostaw kongijskiego kobaltu. Cały import tego metalu z Demokratycznej Republiki Konga jest skażony jakąs formą wyzysku, w tym niewolnictwem, pracą dzieci, pracą przymusową, pracą za długi, handlem ludźmi, niebezpiecznymi warunkami pracy w toksycznym środowisku, żałosnymi zarobkami, okaleczeniami i śmiercią w wypadkach oraz niemożliwym do oszacowania zniszczeniem środowiska.
Dziś jedyną ambicją łagodnych i potulnych jak baranki Niemców wydaje się być rzetelne płacenie podatków i słuchanie poleceń tych, których Opatrzność postawiła na wyższych szczeblach społecznej drabiny.
Noc już zapadła głęboka, kiedy Martin Lobb z szeryfem zbliżali się do rancza Santa Clara. Po burzliwym dniu niebo było czyste, wysokie. Mleczna Droga połyskliwą pręgą przecinała nieboskłon, a nad wzgórzami stały gwiazdy w migotliwej rozsypce.
Ludzie lubili też tańczące świnki. I baranki w kapeluszach. O ile Śmierć wiedział, jedynym powodem dowolnych ludzkich kontaktów ze świniami i owcami był fakt, że stanowiły preludium do kotletów i kiełbas. Dlaczego więc na tapetach w dziecinnych pokojach nosiły ubrania, pozostawało dla niego tajemnicą. Patrzcie, kochane dzieci, to ich właśnie będziecie jeść...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl