“- Zostaw je. - Co mam zostawić? - Dobrze wiesz. Płeć piękną. Odpuść sobie. Ja tak zrobiłem i wiem, że to ogromna ulga. Te wszystkie desperackie próby uwiedzenia, rozmyślania o śmierci, żeby opóźnić orgazm... Strata czasu. Mówię ci, pozbyłem się zbędnego brzemienia. - Ile masz lat?”
“Tak właśnie zrobię. Celibat i całymi dniami Najświętsze Dziewice, w każdym możliwym stylu: z Dzieciątkiem, bez Dzieciątka, płaczące, rozanielone. Jądra mi odpadną z wysiłku.”
“- Ładny krawat - zauważył Oskar. - Do twarzy ci w żółtym. - Krawat był niebieski.”