Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "luzna deszcze", znaleziono 10

Kochasz deszcz, więc bądź jak deszcz. Krople deszczu upadają na ziemię, ale ich upadek jest życiodajny dla innych. Czasami po prostu musimy upaść, ale jeśli już upadniesz, wiedz, że upadasz w słusznej sprawie. Krople wody odrodzą się przy kolejnym deszczu.
Gdyby ludzie byli deszczem, to ja byłbym mżawką, a ona huraganową ulewą.
Byłem cholernie zazdrosny, nawet o głupi deszcz, o wiatr, o cokolwiek, co było przy tobie bliżej, niż ja sam mógłbym być.
Byłam zmarzluchem, a wybrałam na miejsce zamieszkania jeden z najwilgotniejszych krajów na świecie. Dobrze, że chociaż widoki i architektura rekompensowały te ciągłe przeciągi i deszcze.
Nie byłem w stanie powstrzymać deszczu, który przechodzi każdego z nas o świcie. Podobno ludzie, którym pisana jest śmierć, umierają właśnie o tej porannej godzinie, albo w czasie przypływu.
Właśnie na tych rozstajach, jeśli dobrze pamiętam, przeszło ćwierć wieku temu zebrała się po deszczu wielka kałuża. Byłam tu wtedy z moją klasą i Rafałem po raz pierwszy na rajdzie świętokrzyskim. Przez tę kałużę Rafał przeniósł mnie na rękach.
- Dobra, niech będzie. - Nie wiem, dlaczego w tym momencie się zgodziłam. Do dziś nie wiem, czy przez deszcz, czy przez wielkie oczy Wery, czy po prostu byłam już zbyt zmęczona i myślami byłam już w swoim łóżeczku. Naprawdę nie wiem, dlaczego podjęłam decyzję, która miała odmienić los nas wszystkich.
Wyobraziłem sobie, że kiedyś będę o tym opowiadał i nikt mi nie uwierzy. Facet z parasolem w białym szlafroku i w japonkach wychodzi z tyrolskiej willi. Wchodzi do egipskiej piramidy. W Chinach. W ulewnym deszczu. To brzmi tak idiotycznie, że trudno to wymyślić!
Ona rzecz jasna wie wszystko najlepiej, ja przebieram jak w rękawiczkach, a facetów wolnego stanu jest jak grzybów po deszczu. Nie pojmuję toku jej rozumowania. Wiadomo, że to ja będę z kimś dzielić swoje życie, ja komuś powierzę najskrytsze marzenia, tajemnice i uczucia. Nie dociera do niej ten fakt i jakich bym nie użyła argumentów, zawsze będę na straconej pozycji. Założenie odgórne niczym nienaruszalne, boskie prawo.
Podobnie, jak zaczynamy od niedawna odczuwać woń deszczu czy zmroku, zapewne kiedyś będziemy w stanie pochwycić woń śniegu, lodu, rosy porannej, jasności świtu i lśnienia gwiazd. Wszystko wydzielać musi jakąś woń dotąd nieznaną: przestrzeń, promień księżyca, szmer strumienia, chmura płynąca czy uśmiech lazuru nieba.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl