Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "paula lat a i o niej", znaleziono 4

Paula była przekonana, że niedobór witaminy D3 określa lekarz i to po badaniach, a nie wróżka za pomocą kryształowej kuli, ale widocznie teraz coś się zmieniło.
Posterunkowy Lombard jako niepodważalny dowód demoralizacji owych wyrzutków dołączył sodomiczny wiersz napisany przez nich do spółki, który to utwór agenci przechwycili dystrybuowany w Dzielnicy Łacińskiej. Wiersz nosi skandaliczny tytuł „Sonet do dziury w dupie” i zawiera obsceniczne sformułowania dobitnie dezawuujące sprzeczne z naturą upodobania delikwentów, w rodzaju „amarantowy bratek”, „omdlewająca koncha”, „niebiańska tuba” czy „pieszczotliwy flet”, i gdzie opisywane są „wilgotne od miłości, obrzeżone haftem, białe pośladki”, „pokorne kucanie na mchu” i inne ekscesy, a wreszcie potwierdzony jest fizyczny coitus.
Również sprawozdanie z badania lekarskiego oskarżonego Verlaine’a, przeprowadzone przez doktorów Semala i Vlemincksa, sąd uznał za okoliczność obciążającą. Stwierdza się w rzeczonym sprawozdaniu, że penis oskarżonego jest krótki i cienki, zaś żołądź jest mała i zwęża się ku czubkowi, co wskazywałoby na pederastię aktywną. Natomiast odbyt daje się rozewrzeć nader łatwo poprzez lekkie rozchylenie pośladków na głębokość około trzech centymetrów. Tym sposobem obnażony zostaje powiększony lejek (infundibulum), który przypomina ścięty stożek z wklęsłym wierzchołkiem. Mimo że fałdy zwieracza zaciskają się prawie normalnie, także pederastię bierną uznano za wysoce prawdopodobną.
W tych warunkach skazanie Paula Verlaine’a na dwa lata więzienia i dwieście franków grzywny zdaje się być łagodną karą, jakkolwiek była to kara ipso iure maksymalna. Wycofanie skargi przez poszkodowanego Rimbauda nastąpiło po terminie i nie wpłynęło na bieg sprawiedliwości.
Pauza. Oczekiwanie. Jakby coś wykonało ruch za nią, a ona musiała mierzyć się z konsekwencjami.
Żywo zainteresowało mnie coś, co pan powiedział przed chwilą. Powiedział pan, że zło czai się wszędzie. To prawie cytat z Eklezjasty. - Umilkł, twarz zajaśniała mu fanatycznym blaskiem i po krótkiej pauzie zacytował: - »Pełne zła jest serce synów rodzaju człowieczego, a szaleństwo mieszka w ich sercu, pokąd żyją«. Z satysfakcją wysłuchałem pańskich słów. Dziś, proszę pana, nikt nie wierzy w prawdziwe zło. Ale zło, panie Poirot, to przecież zjawisko realne. To fakt! Ono istnieje! Jest potężne! Przechadza się po naszej ziemi!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl