Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "piaty ma co", znaleziono 443

Spadanie ze schodów to ciężka praca i człowiekowi chce się pić.
Prawdziwa dama potrafi pić tak, żeby damą pozostać.
- Nie pijesz? - zapytał, wskazując na moją wodę.
- Unikam - przyznałem, odkręcając butelkę.
- Kto nie pije, ten kapuje - zauważył.
Wzruszyłem ramionami. Nie miałem zamiaru reagować na jego zaczepki.
Zawsze proponuję szklankę, ponieważ wiem, jak wygląda jego picie z butelki, ale zawsze rzuca coś w stylu, że amerykańscy desantowcy nie piją ze szklanek, a kłóć się tu z kimś, kto ma o sobie tak wysokie mniemanie.
- Nie wie pani, że pół litra jest dobre na dwóch, jak jeden nie pije?
Regularne picie kawy może obniżyć ryzyko zgonu nawet po zawale.
Ale, cholera, picie alkoholu to coś tak ludzkiego, że wręcz unieważnia inne argumenty.
Być może to było moje przekleństwo, a może błogosławieństwo, że nigdy nie ćpałem. Za to piłem.
Pragnienie teraz już bez reszty zaprząta jego myśli. Czytał opowieści o tym, jak to rozbitkowie dryfujący po oceanie ostatecznie zaczynają pić to, po czym płyną, choć picie wody morskiej to najkrótsza droga do szaleństwa.
Jak masz dwadzieścia lat i całą noc pijesz, to rano wstajesz wypoczęty i radosny. Jak masz trzydzieści lat i całą noc pijesz, to rano wstajesz i czujesz, że całą noc piłeś, a w wieku czterdziestu lat całą noc spokojnie śpisz, a rano czujesz się tak, jakbyś całą noc pił.
Można ryzykować, kto nie ryzykuje, szampana nie pije, księżniczek nie jebie, można niewygody znosić.
Wprzód całować, potem pić.
Wprzódy zmarnieć, potem żyć.
Autoterapia. Ciekawe, od kiedy picie wódki z przyjaciółmi nabrało medycznego charakteru.
Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkompromisowo spędzać czas z idiotami.
Po co się budzić, skoro na jawie jest jeszcze gorzej? Jawa jest jednym wielkim powodem do picia.
Kac zwykle uświadamia ludziom, że picie alkoholu to nie najlepszy pomysł.
Świat zasadniczo jest zabawny (...). I nie zawiera dostatecznej ilości rzeczy do picia.
Kobiety nie nadają się do picia sake, prawda Oji? - i zachichotał w poduszkę.
Cała misternie przygotowana impreza stała się natychmiast jedną wielką popijawą.
Większość piła z powodu Karola (zazdrość suszy), część z powodu Miłki (wściekłość też), a byli i tacy, którzy pili, bo było za darmo.
U nas też się pije, pewnie nawet więcej niż w Polsce, ale inaczej. Raz na jakiś czas imprezę się zrobi, pochla, faceci to nawet się pobiją, ale później idą do roboty i spokój na miesiąc. Wy pijecie inaczej. Codziennie, kieliszek za kieliszkiem...
Przypadkowy seks jest super. Jeszcze lepszy, jeśli coś pamiętasz. Muszę trochę przystopować z piciem.
Skoro ktoś nie wierzy, hipokryzją jest spożywanie hostii i picie wina mszalnego.
Za wszelką cenę nie chcę psuć sobie humoru, ale gdy nie piję, denerwuję się w zawrotnym tempie.
Można oddychać, jeść, pić i czuć uderzenia własnego serca, a mimo to być martwym.
- Czuję się trochę... dziwnie.
- Może za dużo wypiłaś.
- W ogóle nie piłam!
- No to wiadomo, gdzie problem.
Sta­rzec stał się tak skąpy, że prze­stał splu­wać na zie­mię z obawy, że za­chce mu się pić.
Mądry człowiek nie zważa na przyszłość, pije i raduje się, dopóki wciąż może cieszyć się tym światem.
Jego ojciec mawiał, że migrena jest jak piła łańcuchowa, która rżnie człowiekowi mózg tuż za oczami.
Jak mówi staropolskie przysłowie, litr na dwóch to odpowiednia ilość pod warunkiem, że jeden nie pije.
I w milczeniu piłyśmy kawę, aż przez okna zajrzało słońce, przynosząc ze sobą wszystkie kolory
© 2007 - 2024 nakanapie.pl