Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "ponad macia", znaleziono 641

Złapał ją za szyjkę macicy i pocałował.
Macica to potęga, są twórczyniami wielkich projektów.
Siła Polski nie bierze się z naszych macic, ale z naszych głów.
Jesteśmy macicami na dwóch nogach i niczym więcej: świętymi naczyniami, chodzącymi kielichami.
Proszę mnie zabrać do szpitala i wyciąć mi macicę, pani doktor. To zatruty worek, który wydaje tylko zgniłe owoce.
Przecież dzieciak to nie bryła soli, a macica to nie kopalnia w Wieliczce, żeby twój syn obchodził wydobyciny.
Chciałem jednak, że mama choć trochę pamiętała równiez o mnie - swoim drugim dziecku, wypchniętym na świat przez tę samą nieświadomą macicę.
Kościół katolicki znaczył dla Waymarsha tyleż, co wróg, smok o wyłupiastych oczach i dalekosiężnych, rozbieganych, chciwych łupu mackach.
Liczyła, że tym razem odzyska wolność. Ostatnio nie udało jej się uciec i szybko wpadła w bezwzględne macki szejka. Wierzyła, że teraz będzie inaczej.
Zobaczył, jak Iwona staje i odwraca się, a potem lekko podnosi okulary i macha mu z daleka. Zrobił to samo. Nawet z tej odległości widział, że się uśmiecha, więc pozwolił, żeby na jego twarzy tez pojawił się uśmiech.
Pan często bywa miły dla psa. Wychodzi z nim i rzuca mu piłkę. Pies także potrafi być miły dla swego pana. Zabija królika albo szczura i kładzie przy nogach pana. I co robi potem? Macha ogonem.
Niby wszystko można było teraz zrobić na zamówienie i nowoczesne ośrodki medycyny prenatalnej potrafiły wybrać zarodek z odpowiednią płcią, kolorem oczu czy włosów, ale czasem przez przypadek zaimplementowano w macicy nie ten, który wybrali rodzice.
Kiedyś stanowiłyśmy jedność. Ja byłam nią, a ona mną.
Trwałyśmy zawieszone w macicy naszej matki, a potem nagle rozdzieliłyśmy się na dwa życia - nowe, choć identyczne w każdym szczególe.
Kiedy wokół szaleje burza i wieje wiatr o sile sześćdziesięciu węzłów, a człowiek macha czerpakiem w łodzi, która ze wszystkich stron nabiera wody, nie potrzeba już wielkiej fali wpadającej przez prawą burtę.
Droga od zatrzymanego dilera do reszty grupy przestępczej wcale nie była daleka. Szef na pewno wyda wyrok na naiwnego handlarza. Pobyt w więzieniu nie uchroni go przed egzekucją. Ramiona ośmiornicy są długie. Jej macki docierają nawet za kraty.
Już pierwszego wieczora zauważył, że w atmosferze rodzinnej zaszła jakaś zmiana. Jaka - nie potrafiłby określić, ale drażniła go. Umysł posiada macki, które przenikają przestrzeń, zanim świadomość dotknie rzeczywistości, najbardziej zaś są wyczulone, gdy w grę wchodzi miłość własna.
Na przestrzeni lat naukowcy odkryli kilka wirusów, które mają związek z rakiem u ludzi. Najsłynniejszym jest wirus brodawczaka ludzkiego (HPV), odpowiedzialny za raka szyjki macicy, a także inne nowotwory atakujące narządy płciowe i odbyt oraz jamę ustną i gardło (prawdopodobnie przenoszony przez seks oralny).
Większość ludzi żyje wówczas złudną nadzieją, która daje jakikolwiek sens do opuszczenia łóżka każdego poranka. Wiara, że złe czasy w końcu miną, bywa ostatnią deską ratunku. Po niej zostaje jedynie obłęd, którego macki obejmują szyję tak długo, aż całkowicie braknie powietrza.
Teoria chaosu mówi, że nawet maleńka zmiana gdzieś tam może przynieść absolutnie nieprzewidywalne skutki. Motyl macha skrzydłami tu i teraz, a w przyszłości gdzie indzie tworzy się huragan. Myślę, że gdybym znalazła taki moment, rozebrałabym go na części, na cząsteczki, aż dotarłabym do atomu, do niepodzielnego, najbardziej podstawowego elementu.
Macki w galarecie wyglądały bardzo wykwintnie, jak z chińskiej restauracji. Semen i Józef zasiedli do stołu, nalali sobie do szklanek mętnego samogonu i nałożyli na talerze egzotycznej zagrychy.
- Jakub, skąd wytrzasnąłeś taką ośmiornicę? - zapytał stary kozak - U nas w rybnym przecież tego nie ma?
- Siedziało w studni, mówiło,że nazywa się Ktulu - wyjaśnił.
Obie jesteście zupełnie nienormalne. Te dusze to paliwo… Kosmiczne paliwo zbiorcze. Dlatego będzie tego więcej. Oni pozabijają wszystkich, wszystkich! Będzie jedna wielka hakatumba, zobaczycie. Grzybem to zrobią i nie będzie to grzyb nuklearny, o nie… Będzie o wiele gorszy, z mackami! A Marek pójdzie siedzieć, a oni będą się pławić w luksusach.
No! Musiałam najpierw usunąć zewłoka, żeby nie tamował ruchu. Samiuśka! Wturlałam go do lasu. Niby nieduża cholera, a ciężka jak sto diabłów. Chyba nadwyrężyłam sobie macicę … – Dorota dramatycznie zgięła się w pół.- A, tam. Gdzieś czytałam, że wszystkie członki w człowieku regenerują się co sześć tygodni. Co nie? – spojrzała na mnie niepewnie.
...światem rządzą narcystyczni aroganci, którzy sprzedali duszę za obietnicę władzy i pomimo całego ich gadania o sprawiedliwości i lepszej przyszłości „ludu” nie dbają o nikogo prócz siebie. W swojej pysze są mistrzami destrukcji i wciskają różnorakie niszczycielskie macki w każdą rysę i szczelinę, wskutek czego nawet najodleglejszy azyl z czasem poniesie konsekwencje ich szaleństwa.
Bóg nie miał litości i kazał sobie drogo zapłacić za jabłko, wynajdując mdłości ciąży i bóle porodowe. Kobiety, które mają macice, umieszczoną głębiej, wiedzą, komu to zawdzięczają, bo Bóg powiedział: będziesz w bólu rodziła dzieci, ziemia będzie rodzić ciernie i osty; w pocie twego czoła i w pocie czoła twego piekarza będziesz twój chleb jadał i zapłacisz za chleb drogo, bo kurs dolara jest bardzo wysoki.
Nie daj sobie wmówić, że czyjekolwiek zdanie na twój temat jest prawdziwe. Prawdziwe jest tylko to, co ty sam o sobie myślisz.
(...) miałam wrażenie, że znamy się od zawsze. Że znamy się na wylot. Że rozumiemy się bez słów. Tylko przy nim mogłam być zupełnie sobą. W każdym nastroju i z każdym kaprysem. Taki przyjaciel zdarza się rzadziej niż nigdy. Tylko w książkach i filmach. A jednak mi się poszczęściło.
Miłość (...) budzi nas do życia, porusza najczulsze struny w nas samych. Jest pełna ognia, pasji. (...) Biblia mówi, że bez niej byłbyś niczym. Ale... (...) bywa też bolesna, trudna i raniąca.
Zrób coś ze swoim życiem, bo ono może być naprawdę krótkie. Nie wiesz, co Cię czeka za rogiem, ale masz je teraz. Walcz o siebie. Nie czekaj, aż stanie się kolejna tragedia. (...) Żyj! Żyj dla siebie!
Mo­gła­bym po­wie­dzieć Kin­dze: słu­chaj uważ­nie, jeśli masz jesz­cze komuś sie­bie dawać, to ewen­tu­al­nie na raty i po ka­wa­łecz­ku, i naj­le­piej takie czę­ści, o któ­rych już wiesz, że ich potem nie bę­dziesz po­trze­bo­wać. Bo to nie jest po­życz­ka, tylko pre­zent, po­da­ru­nek, żad­nych zwro­tów nie prze­wi­dzia­no. Obie­caj mi i sobie też obie­caj tak mocno, jak tylko mo­żesz, że jeśli przyj­dzie co do czego, to bę­dziesz sie­bie re­gla­men­to­wać jak naj­ra­dy­kal­niej. Mo­gła­bym jej to po­wie­dzieć, mo­gła­bym jej po­wie­dzieć też mnó­stwo in­nych rze­czy, ale mam kil­ka­na­ście lat i co ja wiem o świe­cie? Nie­wie­le.
Czas – prze­ciąg. Albo: czas – ogrom bez­li­to­sne­go po­wie­trza, co mnie gnało i gnało, pło­wi­ło barwy i wy­wie­wa­ło wspo­mnie­nia; kon­se­kwent­nie wy­wie­wa­ło ze mnie tu i teraz. Ro­bi­ło z po­nie­dział­ków piąt­ki, so­bo­ty roz­dy­go­ta­ne cze­ka­niem na wie­czór, trwa­ją­ce kilka chwil nie­dzie­le. Zmie­nia­ło oszro­nio­ne po­licz­ki w struż­kę potu mię­dzy pier­sia­mi, gdy nagle po­czą­tek czerw­ca i stoję ści­śnię­ta mię­dzy ludź­mi w chy­bo­czą­cym się na szy­nach tram­wa­ju. Za­my­kam oczy, liczę do dzie­się­ciu, wdech, do trzy­dzie­stu liczę i myślę tylko, żeby nie ze­mdleć, nie ze­mdleć, nie paść tru­pem na lepką od brudu tram­wa­jo­wą pod­ło­gę.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl