Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "poza libia i o nim", znaleziono 97

"Czas potrafi być zarówno przyjacielem, jak i śmiertelnym wrogiem. Wtedy staje się nieustępliwy, napastliwy i złowrogi. To podstępny starzec, który chichocząc złośliwie, obraca w kościstych dłoniach klepsydrę naszych chwil. Czas nie zna litości. Jest serdecznym druhem kostuchy i szafarzem lęku. Co rano podaje nam prosto do ust kielich goryczy i udręki. Podnosi ostrzegawczo chudy, pokryty brązowymi plamami palec i syczy przez zęby: Czekaj! Czekaj! Czekaj!"
" Realizowanie ambicji przypomina budowanie wieży z zapałek. Nie chodzi o to, co chcesz zrobić, ale o to, żeby ci się udało. Wystarczy położyć o jedną zapałkę za dużo i wszystko diabli biorą. Zrozum, nie ma znaczenia, jak jest wysoka.
Ważne, żeby wszyscy wiedzieli, że to wieża, a nie kupa rozsypanych patyków."
- Nie mów do mnie Lampka!
- A jak mam mówić?! Jaśnie Oświecony Nosicielu Światła?
Pani, jesteś naczyniem mądrości. Trudno mi uwierzyć, że cała zawartość gdzieś się wylała.
No dobra - westchnął Gabriel. - Ty jesteś pewien. My nie. Załóżmy jednak, że to Jasność nakazała ci zniszczyć Ziemię. Czyli, zaczynają się właśnie Czasy Ostateczne. A my musimy się na nie przygotować. Nie tylko przyjąć to do wiadomości, ale natychmiast zabrać się do roboty. Zaznaczam, ciężkiej roboty, która prędko się nie skończy. Trzeba powołać sztab kryzysowy, żeby odnaleźć proroków, wysłuchać przepowiedni, spełnić wizje, jakoś logistycznie przeprowadzić wskrzeszenie takiej rzeszy nieżywych, znaleźć tymczasowe miejsce na dusze ludzi, którzy wskutek zagłady Ziemi zejdą z tego świata, przeprowadzić ewidencję wszystkich dotychczasowych zmarłych, przetrzepać Raj i Głębię w poszukiwaniu zaginionych, a pewnie będzie ich niemało, przygotować miejsce pod Sąd i Jasność sama wie co jeszcze. Oczywiście nie liczę tu parad z trąbami i konnicą, łamania pieczęci, przelotów eskadry ptactwa niebieskiego z okrzykami: „Biada! Biada!”, popisów Czterech Jeźdźców, występów Lewiatana, Bestii, Smoka Ognistego, programu artystycznego Nierządnicy Babilońskiej i akrobacji powietrznych z wylewaniem czar goryczy czy wymachiwaniem mieczami i oliwnymi gałązkami. Cholerna olimpiada w Pekinie może się przy tym schować.
- Zrób coś! - jęknęła. - Przecież jesteś bogiem!
Tym razem uśmiech na twarzy Aan Uchana wydał się bardzo smutny.
- Masz rację, dziecko. I tu właśnie leży problem. Jestem tylko bogiem.
ludzie wolą, by uważano ich za kogoś, kim nie są, niż lubiano za to, jacy są naprawdę.
Miłość, która niczego nie buduje, umiera w straszliwych cierpieniach.
Świat ma w sobie tyle uroku, trzeba go tylko umieć odkryć."
Wojna zawsze niesie ze sobą ofiary, należy się z tym liczyć.
Człowiek staje się takim, jakim widzą go inni, trzeba więc wyjątkowej odwagi, by przeciwstawić się stereotypom i walczyć o swoją tożsamość.
Najboleśniejszą prawdą jest odkryć kłamstwo
Nie wszystko jest takie, jakim się wydaje.
Wiara w istnienie demonów to zrzucanie odpowiedzialności za własne czyny na kogoś innego. W każdym człowieku jest tyle samo dobra, co zła. I tylko my możemy decydować, która z tych wartości nas zdominuje. Jakkolwiek byśmy postępowali, jakimi drogami podążali, zawsze natrafimy na moment, w którym trzeba dokonać wyboru. Tak więc wszyscy mamy w sobie demona. Sekret tkwi w tym, czy pozwolimy, by przejął on kontrolę nad naszym życiem.
W miłości nie obowiązują podziały na biednych i bogatych na ładnych i brzydkich.
Zaufanie to coś co buduje się przez lata. Nie można tego kupić.
Prawda nawet bolesna jest lepsza niż oszukiwanie samej siebie.
Czasem największym darem, jaki można komuś ofiarować, jest wolność. Jeśli miłość już tylko rani, trzeba ją powstrzymać, by nie zaczęła zabijać.
Dotarło do mnie, jak niewiele potrzeba, żeby Ciemność zawładnęła ludzkim ciałem i umysłem. Czasem pokusa, a czasem nieprzemyślane działanie nieświadomie popychają nas wprost w objęcia mroku.
Ciągłe decydowanie o tym, co uznajemy za istotne, rezygnowanie z marzeń i przyjemności w imię ważnych spraw - to wszystko sprawia, że nikt nigdy nie ma pewności, czy postępuje właściwie. Dopiero na końcu drogi okazuje się, czy wybrał słusznie, ale to słusznie jest pojęciem względnym.
Nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że ludzie dostają to, na co zasłużyli.
Czasem nie chodzi jednak o to, żeby wygrać, lecz o to, żeby się nie poddać.
Na szczęście On słucha swoich dzieci i wbrew wszystkiemu wiele wybacza. Robi to z miłości, bo to jej nas naucza. I to ona jest kluczem do sekretu przetrwania.
Pamiętaj, że nic nie dzieje się bez przyczyny.
na ziemi miłość jest inna. Kochasz w bliskiej osobie jej wady i zalety, uśmiechy, gesty oraz sposób, w jaki mówi, to, jak śpi. Kochasz mimo przeciwności, nie oczekując niczego w zamian, poświęcasz się, by dać komuś szczęście, bo ono jest również twoim. I jeśli nawet przyjdzie ci cierpieć z tego powodu, to i tak tylko najcudowniejsze momenty wyryją się w twoim sercu, reszta stanie się bolesną niepamięcią. To uczucie, Rafaelu, jest potężniejsze niż jakakolwiek siła na tym świecie. Można go doświadczyć, jedynie będąc człowiekiem.
W dzisiejszych czasach łatwo się zgubić i zboczyć z właściwej drogi.
Dociekając prawdy, natkniesz się na wiele odpowiedzi i zbłądzisz. Poszukujesz odpowiedzi na pytanie, a napotykasz następne i następne aż historie, z którymi się stykasz, zaczynają się rozgałęziać w tak niezliczone ilości, że zamiast dochodzić do sedna, stajesz w obliczu absurdu. Jeśli chcesz odpowiedzi na trudne pytania, zacznij je szukać w sobie. To w człowieku tkwi źródło prawdy o nim samym.
Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać – odezwał się cierpko Kamael. – Więc lepiej nie proście o nic – dokończył Frey.
Zabierzcie moje życie, skoro niczego więcej nie potrafiliście mi zabrać.
Ten hotel ma więcej gwiazdek niż cała cholerna droga mleczna.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl