“Jej ojciec lubił żartować z tej gadatliwości taksówkarzy. Mówił, że zawsze z uwagą słucha tego, co mówią, szczególnie wszystkich tych życiowych rad i mądrości, jakie nieraz wybrzmiewają w takt pracy taksometrów. Słucha i robi potem wszystko odwrotnie, bo bo nie chce być taksówkarzem. To był ulubiony żart ojca.”