Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "robia jedna i", znaleziono 106

Jeśli ma się w życiu tylko jedno marzenie, robi się wszystko, by je spełnić.
Była to jedna z wielkich tajemnic. Jedna z tych bardziej przyjemnych, powiedział niegdyś jej ojciec. Przecież serce służy do tego, żeby pompować krew. Dlaczego zatem robi jeszcze te inne, niewyjaśnione rzeczy?
Dobry Bóg wiedział, co robi. Zabrał jedno, dał drugie.
Jedną z najdziwniejszych spraw w życiu jest to, co sobie człowiek zapamiętuje. Chyba robi to wybiórczo. Jest w nim coś, co wybiera rzeczy, które on potem pamięta.
Nie było mowy, żeby jedna grupa piła alkohol i się bawiła, w obok to samo robiła inna. Konflikt był raczej nieunikniony.
Był ktoś, kto robił za niego prawie wszystko, ale pewne rzeczy mężczyzna powinien załatwiać sam, a jedną z nich było golenie.
Ani jednego artykułu o starości, ani jednej wskazówki, jak poradzić sobie z własnym starzeniem się, ani jednego słowa, co robić z czasem, który pozostał. Wszędzie tylko troska o dobre samopoczucie, płaskie brzuchy, krągłe pupy, kuse sukienki, splecione nagie ciała i próby rozwiązania zagadki: "Jak wspólnie przeżyć orgazm".
Filozoficznie można myśleć o czymkolwiek, zależy tylko jak się to robi. I to jak sprowadza się tylko do jednego pytania: czy myśli się uczciwie, czy nie? A więc jest to, w pewnym sensie, kryterium moralne.
Opatrzność z natury nie jest zbyt hojna, często dąży do równowagi: jedną ręką daje, a drugą zabiera. Robi to po to, żeby człowiekowi nie było za dobrze na świecie.
Mam bardzo słabą pamięć. Na trzy rzeczy, które robię, pamiętam jedną, a zapominam dwie, i nigdy nie wiem, jak ta, którą pamiętam, ma się do pozostałych.
Jest tylko ta prawda: kochaj się w chłopcu jedną noc, bo każda kolejna z nim spędzona spowoduje, że będziesz odczuwał dysharmonię między tym, co robisz, a tym, co robić powinieneś. Znajdziesz się w niezręcznej sytuacji, bo kochając się z nim, będziesz myślał tylko, żeby to przetrwać.
Całą noc rozmawialiśmy o tym, co chcemy robić za dziesięć lat, w oczekiwaniu na czerwoną poświatę na niebie, nieświadomi cudu kolejnego dnia. I przyszłości, gdy jednego z nas zabraknie.
Wiesz, są dwie rzeczy, które są coś w życiu warte : wolność myślenia i wolność działania. We Francji masz wolność działania i możesz robić co chcesz; nikt ci głowy nie zawraca, ale musisz myśleć jak wszyscy. W Niemczech musisz robić to, co wszyscy, ale możesz myśleć co chcesz. Jedno i drugie bardzo dobre. Ja osobiście wolę wolność myśli. A w Anglii nie masz ani jednego, ani drugiego: jesteś skrępowany konwencjami, Nie możesz myśleć, jak chcesz, ani robić, co chcesz. A wszystko dlatego, że jest to kraj demokracji.
Chociaż nie wierzył w zabobony, czary czy duchy, dla tego jednego miejsca - Śnieżnych Kotłów, robił wyjątek. Był przekonany, że jest to miejsce przeklęte. I o żadnych "nieszczęśliwych wypadkach" nie może być tam mowy.
Nienawidził hipokrytów, a właśnie w ludziach związanych z Kościołem widział największy odsetek tych, którzy mówili jedno, a robili drugie.
Urzędnik, panie, nie ma ojczyzny. Jemu wszystko jedno, gdzie jest i co robi! Mnie się zdaje, że urzędnik – to nawet duszy mieć nie może. Bo czy może mieć duszę maszyna do pisania!
Kiedyś ktoś mi powiedział, że jeśli kochasz swoją pracę, to nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu. Odnalezienie własnej drogi może trochę potrwać, ale ostatecznie musisz robić coś, co kochasz.
Szła szybko, zgarbiona, jedną ręką przyciskając do ciała cienką puchową kurteczkę, a drugą przytrzymując na głowie kaptur. Wiatr jednak niewiele sobie robił z jej wysiłków.
Kobieta i słoń stali naprzeciwko siebie, wpatrując się jedno w drugie. Trwało to już stanowczo za długo i Marek poczuł się nieswojo. Co ona robi? Dlaczego tak robi? Czy to jest normalne zachowanie? Zamrugał oczami ze zdenerwowania.
Jedną z rzeczy, których Erin jest pewna, jest to, że nieważne, co robisz, ludzie i tak znajdą sposób, żeby cię zaszufladkować. Tak jesteśmy zaprogramowani. Lenistwo jest naszym domyślnym ustawieniem. Kategoryzujemy rzeczy, żeby łatwiej je było zrozumieć.
Razem z mężczyzną z moich snów robię jedną z rzeczy, które kocham najbardziej. Moje ciało zaczyna się odprężać. Choć cała płonę, czuję spokój. Spokój jest tym, co odnajduję w jego ramionach.
Nietzsche powiedział, że czasem dochodzimy do momentu, w którym robi się tak źle, że można uczynić tylko jedno z dwojga - śmiać się albo oszaleć. Dzisiaj trzecią możliwością jest taniec.
"Dzisiaj myślałem o pracy, która czeka mnie w domu, ale nie mogłem się powstrzymać od tej jednej rzeczy na świecie. Od ciebie nie mogłem się powstrzymać. Powstrzymywanie się od przyjścia tutaj to powstrzymywanie się od życia. Nie umiem robić takich rzeczy."
Jedna z lokatorek zwabiła na górę klienta. Rose rozumiała, dlaczego to robi. Wiedziała, że kilka minut z rozłożonymi nogami może oznaczać różnicę między kolacją a pustym żołądkiem.
Dlaczego nie umiesz przyjmować komplementów? Dlaczego nie możesz uwierzyć w to, że akurat twoje zdanie robi na mnie wrażenie? Że jesteś jedną z dwóch osób, które sprawiają, że moje życie znów nabiera sensu?
(...) Chciałam robić pieprzoną karierę, bo byłam urodzonym korposzczurem. Bo kariera to jedyna rzecz, jaka mi w życiu dobrze wychodziła. Nie mówiąc już o tym, że to jedyne, co miałam (...)
Od Żydów możesz nauczyć się co najmniej jednej prawdy. Słuchaj: Żyd, jaki by nie był biedny, jeśli ma dziesięciu synów, wszystkich uczyni piśmiennymi. Nie dla zysku, jak to robią chrześcijanie, ale dla zrozumienia prawd Bożych. I nie tylko synów, ale córki też.
- Nie mam pojęcia, co robię. Jak którekolwiek z was może na mnie polegać? - Nie byłem w stanie się przymknąć. - Nie jestem szczególnie osobliwy, może co najwyżej tylko odrobinę. Powiedzmy, w jednej czwartej osobliwy, a reszta z was to stuprocentowi osobliwcy.
Objąłem ją w pasie. Odtrąciła moje ręce.
- Stałaś się przez jedną noc fundamentalistyczną katoliczką i seks przed mszą świętą to teraz grzech?
- Lekarz ci zabronił.- Ponownie odtrąciła moje ręce. (...)
- To jak już wstałeś, idź po bułki.
- Dzisiaj niedziela- przypomniałem jej.
- Stałeś się przez jedną noc fundamentalistycznym katolikiem i nie możesz robić zakupów w dzień święty?- odgryzła się.
Z wnętrza urządzenia dobiegał głos - zaskakująco wyraźny i donośny, kiedy się wsadziło głowę do lodówki. (...) Któraś z sąsiadek miała gościa, a sądząc po okrzykach, jękach i imiennych wezwaniach, które wznosiła, cokolwiek ów gość robił u niej o tej porze, robił to dobrze, z zapałem oraz ku chwale co najmniej jednej osoby boskiej.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl