“– Czy to koniec? – spytał Avery.
Hollis pokręcił głową.
– Jak mógłby to być koniec, skoro istnieje tyle historii do opowiedzenia? – odpowiedział ochrypłym głosem i spoglądając na wschodzące słońce, poruszył się na krześle, jakby było mu niewygodnie, obolały z powodu podeszłego wieku. – Czas na kogoś innego, aby je opowiedział. To wszystko.”