Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "snia snami", znaleziono 8

... podświadomość mści się we śnie za cenzurę, która w ciągu dnia nie dopuszcza jej do głosu.
Sen trwa. Każdego dnia, surfując w sieci, przenosimy się do wirtualnej rzeczywistości.
Wiedział, że będą kłopoty. Niestety, nawet we śnie nie potrafił nic zmienić. Od tego dnia Spencer zamieszkał z nim na zawsze.
Jestem snem na jawie, zagubionym pomiędzy dniem a nocą, księżycem, który zamienił się ze słońcem porami dnia i teraz rankiem upatruje swych ofiar.
Benetton wkroczył w nowy wymiar reklamy, porzucił prezentację produktów, by skupić się na sprzedaży filozofii swojej firmy (...). Nie oglądamy klasycznych kampanii reklamowych na temat snów, iluzji, nie ma tu nierzeczywistości ani powierzchnowości. Toscani mówi o realnym świecie, o świecie dnia dzisiejszego.
Gdy przelać sen na papier, traci on wszystkie kolory. Atrament, którym piszemy, zdaje się rozwodniony czymś, co ma zbyt duży związek z rzeczywistością, a my odkrywamy, że jednak nie jesteśmy w stanie oddać tego niewiarygodnego wspomnienia. Zupełnie tak, jakby nasze wewnętrzne ja, wyzwolone z okowów dnia i obiektywizmu, lubowało się w uwięzionych emocjach, które zostają pospiesznie zduszone, jak tylko spróbujemy je przetłumaczyć.
Bestię zbudził donośny krzyk sowy, która zerwała się z pobliskiej gałęzi i pofrunęła w głąb lasu, pogrążonego w szarościach wstającego dnia. Choć mogło się wydawać, że jego mieszkańcy spali snem sprawiedliwych, życie toczyło się utartym rytmem. Drapieżcy żerowali w najlepsze, a przyszłe ofiary, z lepszym lub gorszym skutkiem usiłowały, niezauważone, skryć się w bezpiecznych miejscach.
Obudziła się i było to wolne budzenie, które przypominało mozolne gramolenie się z zachłannego, lepkiego, wciągającego ją do swojego wnętrza trzęsawiska. Potrzebowała dobrej chwili, by uświadomić sobie, gdzie jest i co się wydarzyło, że wczorajsza noc nie była tylko snem. Nie pamiętała, by śniła cokolwiek. Bolało ją nie tylko gardło, ale i podniebienie. Wywnioskowała z tego, że musiała krzyczeć przez sen. Niepamięć sennych rojeń, które mieć musiała, była jak mur odgradzający ją od rzeczywistości. Mur, który teraz, w świetle dnia, kruszył się i rozsypywał, zostawiając ją bezbronną, wystawioną na pastwę pamięci. Siedziała na łóżku podciągnąwszy, mimo bólu, kolana pod brodę, z uczuciem wewnętrznego odrętwienia. Chciała, by trwało ono bez końca. Nie mogła jednak nie rozmyślać o tym, co się wydarzyło. Pragnęła zepchnąć to w zakamarki swojej świadomości, do krainy niepamięci.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl