Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "sobie na edith", znaleziono 34

To, co się nam przydarza, nie ma największego znaczenia; najważniejsze jest to, co zrobimy z naszymi doświadczeniami.
Nie możemy niczego zmienić, dopóki nie jesteśmy na to gotowi.
Jeżeli nie idzie się za biegiem snu, jeżeli mu się opierać, trzeba się zbudzić.
Przeszłość jest tak pełna różnych czasów, jak...jak morze piasku.
Człowiek przyzwyczaja się do siebie, kiedy się zmienia.
Jest rzeczą niebezpieczną próbować żyć w nie swoim czasie. Nie można oddychać powietrzem o tysiące wieków późniejszym od twoich płuc i nie odczuć, prędzej czy później, następstw.
Ludzie mogą przejść przez doskonały Talizman do związku doskonałego, który jest poza czasem i przestrzenią.
(...) kiedy głosem czystym jak poranna rosa śpiewała: "Kocha... nie kocha... Kocha!", obrywając przy tym płatki stokrotki.
Oczywiście śpiewała: "M'ama!, zgodnie z niezmienną i niekwestionowaną w świecie muzycznym zasadą, że niemiecki tekst francuskiej opery szwedzcy artyści winni oddawać w języku włoskim, po to aby anglojęzyczna publiczność lepiej ich mogła zrozumieć.
- M'ama... non m'ama... - śpiewała primadonna, wybuchając triumfującą miłością w finałowym "M'ama!". Przycisnąwszy ogołoconą stokrotkę do ust, wzniosła swe wielkie oczy ku zblazowanemu obliczu małego ciemnoskórego Fausta (...)
W życiu nie chodzi o to, co nam się przytrafia, tylko o to, co postanowimy z tym zrobić
Ja chciałbym wyciągnąć rękę i móc dotknąć ciebie. Chcę dla ciebie pracować i troszczyć się o ciebie. Chcę być kiedy jesteś chora i samotna".
Chcę przyjaźni, zawsze, i chcę wszystkich kochać, i widzieć tylko dobro w sytuacjach i ludziach.
Jednak pewne sprawy wyglądały tak źle, że nie mogłam ich nawet zapisać w moim dzienniku. Unikając ich utrwalenia, byłam w stanie wmówić sobie, że w ogóle nie miały miejsca.
Wspomnienia z tego okresu wiążą się z przykładami lojalności i odwagi okazywanych przez przyjaciół i nieznajomych. Jeśli coś nie pasowało do tego idealnego obrazu moich rodaków, nie przyjmowałam tego do wiadomości.
To wtedy pierwszy raz widzę, że mamy wybór: skupić się na tym, co straciłyśmy, albo na tym, co nam zostało.
Ci dobrze odżywieni, powolni ludzie (...) wiedli życie pańskie i monotonne, którego gładkiej powierzchni nie naruszały nigdy ciche dramaty rozgrywające się niekiedy w głębi. Wrażliwe dusze były w tamtych czasach podobne do klawiatur opatrzonych tłumikiem, na których Los grał bez dźwięku.
Czas jest tylko sposobem myślenia.
Starość jest pełna snów!
Myślę, że drzewa kwitną tak samo, kiedy ludzie się zabijają.
Nikt nie może żyć w miejscu i w czasie sobie nieprzeznaczonym.
-A matka? Czy to jej dziecko?
-Któż to może wiedzieć- odrzekł Piaskoludek. -Ale każda z nich wypełnia w sercu drugiej puste miejsce i to wystarcza.
Nic nie mogło być w bardziej złym guście niż impertynencja nie w porę.
Członkowie ich świata żyli w atmosferze niewyraźnych implikacji i efemerycznych subtelności.
Był urodzonym dyletantem i bardziej wyrafinowane zadowolenie dawało mu oczekiwanie przyjemności niż jej urzeczywistnienie.
Prawdziwa samotność to właśnie życie wśród wszystkich tych uprzejmych ludzi, którzy tylko udają, że ich interesują odpowiedzi na zadawane pytania.
Jedyną rzeczywistością dla mnie jest chwila obecna.
Jesteśmy blisko siebie tylko wtedy, kiedy przebywamy z dala jedno od drugiego.
Dżentelmen po prostu przebywa w domu i żyje z umiarem.
Ludzie nierozważni często bywają dobrzy.
(...) załatwianie porachunków naprawdę nie jest rzeczą właściwą.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl