“Zostawiła zdumiona ciotkę na Nowym Świecie. W domu z szacunkiem odwiesiła sukienkę do szafy, przywdziała szatę domową w stylu worka po ziemniakach, obstawiła się kubkami z herbatą i zabrała do roboty.”
“- Czyli mam rozumieć, że po trzech dniach na bezrobociu zamieniłaś się w perfekcyjną panią domu i teraz bez obaw można zlizywać sok z podłogi, gdyby mi się ręka ze szklanką trzęsła i trochę bym chlupnęła? - Basia patrzyła na mnie wielkimi orzechowymi oczami z taką intensywnością, jakby chciała zajrzeć do mózgu. - Okna wymyłaś, w szafach wojskowy porządek i już nie masz nic do roboty? ”