Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "sporo staja z", znaleziono 4

Młodość wydaje się wieczna. Potem jednak zmieniamy się, starzejemy. Dokonujemy wyborów, choć życie też wybiera za nas sporo rzeczy i być może z czasem wszelkie decyzje staja się coraz bardziej automatyczne, aż w końcu w ogóle nie dokonujemy żadnych wyborów, aż jesteśmy starzy, czyli w pewnym sensie niezmienni. Ale gdy spojrzymy wstecz, nasza młodość wciąż tam jest.
Stacje benzynowe znajdowały się co dwieście pięćdziesiąt kilometrów, ale wiatr i śnieg, chrzęst opon na wiecznej zmarzlinie oraz rozciągająca się wokół biała cisza sprawiały, że myśl o tych stacjach przypominała marzenie o pustynnej oazie. Jeśli w zimie na Trakcie Kołymskim skończy ci się paliwo, masz spore szanse, że zamarzniesz na śmierć.
Jak wielu Rosjan, potrafił dostosować się do okoliczności i miał sporo zdrowego rozsądku. Ta wrodzona narodowa cecha charakteru pozwoliła Rosjanom utrzymać tak długo w przestrzeni kosmicznej stację Mir. Rosyjscy kosmonauci byli po prostu lepsi od Amerykanów w likwidowaniu drobnych awarii. Jeśli coś wysiadło, sami naprawiali usterkę.
"Tak dobrze, że aż źle" Jolanty Kwiatkowskiej Dużo mówię, trochę słucham, dyskutuję o wszystkim, czyli o niczym i sporo się uczę – przeważnie w knajpach. Fakt, procenciki płatne, ale trzeba zainwestować w doskonalenie umiejętności bycia na czasie. Czerpię wiedzę garściami, korzystając z darmowych korepetycji typu: „Wyrażając swoją opinię, pamiętaj, żeby była zgodną z większością, a jednocześnie indywidualna. Wchodząc do nowego środowiska obserwuj, w kogo się wpatrują. To jest przywódca stada „trendzistów”. Słuchaj. Komentuj, najlepiej jednym słowem: tak, racja, oczywiście. Będziesz trendy. Popieraj: parady równości, prawa feministek, ekologów, związki homoseksualne i wszelkie mniejszości”. Jestem, jak najbardziej, trendy. Popieram prawa wszystkich. Do wszystkiego. Nawet do jazdy po pół litrze z prędkością dwustu kilometrów na godzinę. Byleby zabił siebie i to szybko. Angielski znam. Akcentu w ok, yes i sorry nie słychać. Tolerancyjnością paruję. Dla wszystkich wierzeń, kolorów skóry i zwierząt. Często wolałabym być oddzielona kratą od tych, których toleruję. Bynajmniej nie od zwierząt. Nie kończę każdego zdania: k****. Najlepszy dowód, że trochę kultury liznęłam. Certyfikat przynależności do wolnej, wyzwolonej grupy XXI wieku – mam. Jest dobrze. Tylko, dlaczego jest: tak dobrze – że aż źle?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl