Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "stawia stanie", znaleziono 6

Podobno mruczenie kotów może sprawić, że zrosną się nawet pogruchotane na miazgę kości albo czyjaś dusza ozdrowieje. Jednak kiedy tak się stanie, koty odchodzą, nie oglądając się nawet za siebie. Miłość kota pozbawiona jest nieśmiałości. Nie stawia warunków, ale też nie składa obietnic.
Badania jednomyślnie, że im wyżej ludzie cenią sobie cele w postaci aspiracji materialistycznych, tym mniej są szczęśliwi i zadowoleni z życia i tym mniej przyjemnych emocji doświadczają na co dzień. Depresja, stany lękowe i problemy z nadużywaniem substancji psychoaktywnych także występują częściej wśród osób, które wysoko stawiają sobie ambicje promowane przez społeczeństwo konsumpcyjne.
Pogrzebowy błazen. (...) jest to tradycja mająca co najmniej sto lat. Wydawałoby się oczywiste, że zwyczaj ten ma na celu złagodzenie stanu po stracie bliskiej osoby. Jednak w rzeczywistości chodzi o coś głębszego, związanego z radosnym usposobieniem mieszkańców. Tutaj ludzie tacy są- weseli i uśmiechnięci. Dalecy od korzenia się w obliczu śmierci, stawiają jej czoło humorem.
Freud postępuje tu (teoria uwodzenia) całkiem odwrotnie niż naukowcy, którzy stawiają jakąś hipotezę, a następnie starają się ją zweryfikować przez wielokrotne eksperymenty - zaczyna wierzyć w jakąś rzecz i ta natychmiast staje się prawdą. Potem niestrudzenie dopatruje się jej u wszystkich naokoło, czyli dokonuje projekcji własnej monomanii na wszystko, co jest w stanie objąć intelektem.
Stany Zjednoczone obu Ameryk wymusiły ideę równości dzięki przemocy. A kiedy narody się zjednoczyły, Amerykanie byli zaskoczeni, gdy odkryli jak wielką są darzeni niechęcią! Masy są zazdrosne! Jakże cudownie by było, gdyby wszyscy ludzie byli sobie równi! Ale tak nie jest. to wbrew Najszlachetniejszemu Kłamstwu, ze stawiamy opór i walczymy (...) Istnieje kolejne zło, przeciw któremu walczymy. To o wiele bardziej szkodliwe zło. wywrotowe i powolne. Nie rozprzestrzenia się jak pożar. To rak. A tym rakiem jest Upadek.
Najstarsze z książek powstrzymywano przed rozpadem pasami taśmy klejącej. Niezależnie jednak od stanu sczytania każdy wolumin miał dla gospodarza wysoką wartość. Książki zajmowały większość powierzchni płaskich, łącznie z biurkiem, krzesłami oraz łóżkiem. Mężczyzna najchętniej przykleiłby też kilka do sufitu, żeby móc patrzeć na nie i przed snem, i zaraz po przebudzeniu. Biblioteczek tu nie stawiano. John twierdził, sepleniąc i przekręcając słowa, że na półkach książki się duszą. Papier powinien oddychać! Papier potrzebuje tlenu!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl