“Potem poszliśmy z Emilem na najbliższą polanę, gdzie kiedyś stała bartna buda. W jej miejscu teraz obficie rosły niezapominajki. Podeszłam bliżej i kucnęłam, chcąc dotknąć drobnych kwiatków, a wtedy stało się coś, czego się nie spodziewałam. Na mojej dłoni usiadła dzika pszczoła.”