Otóż to jest tak: budzę się podekscytowana fajowym snem (i nie mówię o snach erotycznych, tylko "przygodowych") - gotowym tematem na powieść.
(Kusiło mnie żeby nie podchodzić tylko po to żeby zobaczyć reakcję władz szkoły- jednej z trzech najlepszych w kraju :P) Co do komputera to masz rację...
– I tępi idą do swoich ojców w wieku ośmiu lat – dodała matka. – Oprócz podstaw czytania i arytmetyki jaki jest pożytek z tępego człowieka dla nauki?