W ogóle nazwa Żyd nic mi nie mówiła, prawdopodobnie usłyszałem ją wtedy po raz pierwszy w życiu i nie umiem wytłumaczyć, czemu zapamiętałem to zdarzen...
Niania Marion to jedyna na całym zamku, a pewnie i w całym księstwie osoba niemająca wątpliwości, że jej ulubienica wyjdzie w końcu za mąż.
- Czego chcesz?