Moim skromnym zdaniem powinno być tak jak kiedyś, czyli 4 lata liceum, sądzę że ułatwiłoby mi to sprawę.
Od 8:50 do 17, więc z dnia nie miałam praktycznie nic.
Uwielbiam Japonię, uczę się japońskiego z samouczka co dostałam od brata :D Non stop czytam, oglądam anime i dramy, robię zdjęcia.
Dostała VI klasę, gdzie 5 uczniów (w tym 1 wcale) ledwie czyta, a nawet jeśli to nie rozumie tekstu.