Po kilku latach będzie mi szkoda, jednak innej opcji nie widzę.
Po latach znowu trafiam na armagedon zmian.
Wiecie co sobie uświadomiłem po tych ponad dwóch latach od secesji?
Jeśli dodamy do tego miliony godzin na wprowadzenie książek i czas poświęcony na zgłaszanie latami niedogodności, udział w promocji portalu, to wychod...