Dziarski dziadek
Teraz jednak słońce wisiało wysoko, ruszyłem więc dziarskim krokiem nie oglądając się za siebie... nie pomyślałem nawet ile czasu zajmie mi ten marsz ...
Z zamyślenia wyrwał mnie dziarski głos Wiedźmina: - No to komu w drogę, temu siekiera w nogę!
- rzucił dziarsko - mam nadzieję, że tak, bo przed nami długa droga. - Dokąd właściwie zmierzamy panie - zapytałem podnosząc się z posłania. - Widzisz...