Wrzucasz blogerow do jednego wora, ktory moznaby zatytulowac "wyludzacze ksiazek od wydawnictw" traktujac jak zlo konieczne, jezdzisz jak po gowniarza...
tam tam tadam, oto Luluś, mały smoczek, mieszka na skraju bukowego gaju, znany jest dobrze wszystkim zły rycerzom, wojacy ci od lat wielu się z nim mi...
Lecz nie znam tego miasta na tyle dobrze, by umieścić w nim akcję powieści, czy choćby epizod, jeden wątek.
Chodzi o książkę Moniki Szwaji - "Klub mało używanych dziewic".
Najlepiej odbiór osobisty w Sanoku lub w Krakowie (gdzie bywam), w ostateczności na życzenie wysyłka.
Właściwie nie lubiła cienkich fajek, ale stwierdziła, że takie będą lepiej pasowały do jej wizerunku korposuczy, niż te, które paliła jeszcze od czasó...
Wschód słońca: najlepiej gdyby tego dnia nie nadszedł.