Ostatnio byłam w kinie na nocnym maratonie z horrorami.
Ja byłam dzisiaj (wreszcie w kinie!)
Nuty umpa-umpa-ymc-ymc-ymc na podkręconych basach, koguta sąsiadów drącego dzioba o poranku, disco polo, ryczących reklam, aktorów sepleniących w dubb...