Mimo to Licho nie spało.
Urodzili się: 1957 – Paweł Huelle, polski pisarz 1950 - Joe Perry, amerykański gitarzysta i wokalista zespołu Aerosmith [img]@Link" alt="" /> Zmarli...
Bo w dziwacznych, gotyckich domach z wieżyczką – myśli galopowały dalej – mieszkają wampiry, duchy i wielkie pająki.
Zatem chyba miałam kolosalne szczęście, bo też te zwierzęta są ciche, nie rzucające się w oczy i jeżeli idziecie lasem bez szlaku, jest cisza straszna...
Rozlega się cichy szum, gość czuje cieple powietrze owiewające pośladki a głos informuje: -Pupa wysuszona..... - Ej!
Na dobry początek dnia fragment jego wiersza, który może niektórzy znają, bo kiedyś śpiewało się to przy ognisku: Gdy wiatr powieje, mienią się ogrod...
Obchodzę je cicho, z niejakim zdziwieniem, że „jeszcze i to!”.
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.
- Chciałabym, żeby tak było już zawsze. - Westchnęła cicho.
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.
- Chciałabym, żeby tak było już zawsze. - Westchnęła cicho.
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.
. – Cichy Don t.I-III (1947) (100zł) Szołochow M. – Los człowieka (1973) Szymańska A. – Najpiękniejszy psi uśmiech (1986) Szymański K.
Było bardzo cicho
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.
Otworzyła cicho drzwi, nie chciała jej budzić.Weszła po schodach, ale wszystko wydawało się jej jakieś nierealne.
A przecież ukazując światu nasze cierpienie udoskonalamy go, udoskonalamy siebie, jednocześnie dając wzór jak postępować podczas kryzysu rodzącego się...