Samotność, wygodny kącik, mruczuś przy boku do głaskania i ŚWIĘTY SPOKÓJ.
Witam wszystkich kanapowiczów z Warszawy i z nad Wisły, bo patrząc przez okno w kuchni, mam przed sobą drzewa, wodę i z odali domy na drugim brzegu rz...
W lesie były dwa drzewa: powyginane i proste.
Zanim zdążyłem spytać gdzie doszliśmy, Jadźka popukała w drzewo, raz, potem drugi.
Używa wtedy swojego grubiutkiego ogona, aby bezpiecznie umościć się w rozwidleniu drzewa, i uciąć sobie drzemkę.
. - Pozwól, że coś ci wyklaruję, bo jesteś głupszy, niż myślałam, to, że się spotkaliśmy to nie przypadek, przeznaczenie chadza czasem krętymi ścieżka...
. :) Minął już rok, a ja nadal miałam przed oczami tamten dzień.
Zaintrygowało go rozłożyste drzewo, a jeszcze bardziej siedzący pod nim starzec w ciemnych okularach.