Mi luty upłynął pod znakiem lektur szkolnych,tych obecnych i zaległych.
Niech podjedzie swoim cabrio i powie to matce z dziećmi, którzy przez całe lato zbierają jagody, żeby mieć na książki we wrześniu i na buty zimowe.
Wreszcie po tylu latach zbierania po dupie, karta się odwróciła.
Czasem kogoś przywaliła zbrojona płyta, a czasem nie.
Dzisiaj jest 24 luty, piątek 55 dzień roku, do końca pozostaje 310 dni ABY DO WIOSNY !!!
Trochę nabierało mi się zdobyczy książkowych :) : Styczeń : Jiri Stefl Morderca dusz Grażyna Woysznis-Terlikowska Rabarbarek Malwina Szczepko...