Ja wyginam dość nietypowo kończyny dolne, zwane też nogami (przynajmniej wyginałam do niedawna, póki nie byłam w zaawansowanej ciąży).
Zostałam ostatnią wojowniczką i w tym momencie postanowiłam – doprowadzę moją misję do końca, ukarzę sprawców tego zdarzenia i pokonam irytującą subst...
Stosowałem zapis z myślnikiem (który daje słabsze wyniki), stąd moje zarzuty pod kątem trafności.
LC zbyt często było na bakier z tą moją wizją, o czym kilkukrotnie dałem wyraz na forach portalu.
Wpadłam do gabinetu Chrisa po to moje słodkie cielątko, potem pojawili się Ci panowie tutaj.